Postanowiłem przerzucić trochę takich „poważniejszych" prac z „Dziennika (nie)Codziennego" tutaj, żeby wszystko było bardziej czytelne.
Oczywiście oprócz recenzji znajdą się tutaj też streszczenia, ale już nie dopisywałem tego, bo tytuł byłby zbyt...
Hej! W trakcie, gdy wpadł mi do głowy pomysł na napisanie o „The Little Nightmares", byłem w trakcie pisania zupełnie innej pracy. Jednak pomyślałem, że czemu by nie spróbować z recenzją tej gry.
Tylko mały disclamer. Wiecie jak topornie idzie mi z recenzjami, nie? Tym samym, proszę o wyrozumiałość. To będzie raczej luźna recenzja, a jeśli oczekujecie czegoś „fachowego", to raczej się rozczarujecie.
Pozostałych z kolei zapraszam, po przydługim wstępie, do właściwiej treści wpisu.
Czym jest „The Little Nightmares"?
Jest to bardzo oryginalna platformówka w dość horrorowej oprawie. Opowiada historię małej dziewczynki, której imię brzmi „Six". Prawdę mówiąc, podczas gry nie zauważyłem tej informacji (wiem to z wiki), ale raczej nie traktujcie tego jako spoiler, bo w trakcie rozgrywki ta informacja do niczego wam się nie przyda.
Tak w gruncie rzeczy przez całą fabułę widzimy Six niezmiennie jako postać w żółtym płaszczu z wielkim kapturem. Dodatkowo jej oczy zasłania długa grzywka, jeśli dobrze się przyjrzymy. Gra rozpoczyna się, gdy dziewczynka nie wiadomo skąd spada na walizkę do ciemnego pomieszczenia. Gdy prowadzimy ją do kolejnych pokoi, z czasem dowiadujemy się, że nie jesteśmy sami...
Oprawa muzyczna i świat przedstawiony
Od początku mamy do czynienia ze światem złowrogim, nieprzyjaznym i pełnym stworów, niczym z najgorszego koszmaru, co jest bardzo adekwatne do tytułu gry. Ścieżka muzyczna podkreśla idealnie ten klimat. Już kilka dobrych razy odsłuchałem ją na youtubie, ponieważ jest naprawdę obłędna. Grafika jest dość nietypowa, ale też bardzo przypadła mi do gustu. Nieco kreskówkowa, ze specyficznie skonstruowanymi postaciami i bardzo mroczną stylistyką. Z tego też powodu polecam grać w nocy, dla lepszego efektu.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Główne atuty i fascynujące elementy w „The Little Nightmares"
Gra przede wszystkim, pomimo braku dialogów, przedstawia bardzo ciekawą i tajemniczą historię. Bohaterka przechodzi dobrze widoczną przemianę wewnętrzną a otoczenie, w jakim się znajduje także ma wpływ na rozwój historii. Zmieniające się pomieszczenia wnoszą kolejne informacje na temat świata przedstawionego. Poza tym, całość daje duże pole do rozwijania teorii. ((Jeśli ktoś wniesie taką prośbę, to mogę o nich napisać w innej pracy))
Podsumowanie
Niestety więcej szczegółów nie mogę zdradzić, bo to stosunkowo krótka gra, a nie chcę wam jej spoilerować. Chyba, że najdzie mnie pomysł na zrobienie streszczenia albo recenzji spoilerowej.
Tak w skrócie, ciężko mi doszukiwać się w tej grze minusów. Może to z sentymentu, a może po prostu dlatego, że według mnie jest bardzo dobra. Jedynie grafika może co niektórym nie przypaść do gustu, bo jest bardzo specyficzna. Plus gra jest serio krótka, choć nie odczułem osobiście, że cokolwiek zostało niedopowiedziane.
Ogólnie rzecz biorąc, „The Little Nightmares" jest naprawdę dobrą i oryginalną grą. Całość tym samym, oceniam na 9/10
