„Po Drugiej Stronie Muru"-streszczenie, omówienie oraz symbolika

181 8 5
                                    

Zacznijmy od tego, że został mi polecony naprawdę NIESAMOWITY serial animowany. Moje wewnętrzne demony, które ostatnio mnie dręczyły, opuściły mnie wraz z dosłownym zalaniem się łzami ulgi, mieszanej z mind fuckiem i głęboką nadzieją, że...że końcówka serii nie jest kolejnym typowym dla niej „odejściem od rzeczywistości".

To wszystko przysporzyło mi „Po Drugiej Stronie Muru".

Zapraszam was do nieporadnego streszczenia, omówienia serii i mojej próby wyjaśnienia jej symboliki, bo nie ma co dawać się zwieść tutaj baśniowej stylistyce. Będzie naprawdę mrocznie. Będzie mrocznie, tajemniczo i dziwnie.

*Tutaj też od razu stawiam ostrzeżenie (piszę to po napisaniu całości omówienia). Będzie to naprawdę bardzo szczegółowe omówienie. Bardziej już dla fanów, niż dla kogoś, kto chciałby tą serię obejrzeć od zera, więc nie zdziwcie się jak w pewnym momencie wystąpi dość sporo spoilerów*

A więc z czym mamy do czynienia?

No to mamy do czynienia z akcją rozpoczynającą się w ciemnym lesie Nieznandii (w oryginale: The Unknown), w którym poznajemy dwójkę zagubionych chłopców, czyli Wirta (licealistę; to będzie potem ważne) oraz jego młodszego przyrodniego brata Gregory'ego. Obaj są przebrani w specyficzne stroje. Pierwszy w ubiór przypominający taki, który przywdziewają baśniowe skrzaty, natomiast drugi ma na sobie szelki i nosi cały czas imbryk na głowie. Cała sceneria jest okraszona niezwykłą baśniową otoczką.

Chłopcy zostają ostrzeżeni na samym początku serii ((co jest ważne, już od samego początku)) przez człowieka nazywanego przez nich Drzewiarzem przed tzw

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Chłopcy zostają ostrzeżeni na samym początku serii ((co jest ważne, już od samego początku)) przez człowieka nazywanego przez nich Drzewiarzem przed tzw. Bestiuszem. Jednak chłopcy unikają ostrzeżeń mężczyzny, gdyż wydaje im się on podejrzany i trochę się go obawiają. W rzeczywistości jest to raczej irracjonalny strach, ale o tym później.

Właściwie cała ich podróż obiera konkretny cel, czyli powrót do domu. Po drodze spotykają jeszcze drozda (a właściwie to „panią drozd", jak się później dowiadujemy), którego Greg uwalnia z plątaniny ostrych pnączy krzaków, w których biedny ptak utknął. W zamian za uratowanie, drozd wyjawia swoje imię, czyli Beatrice i obiecuje wyświadczyć obojgu młodzieńcom w zamian za pomoc, jakąś przysługę. Proponuje im tym samym podróż do tajemniczej Wróżki Adelaide, która ma spełnić ich prośbę powrotu do domu.

*A i zapomniałem dodać. Greg cały czas targa ze sobą żabę, którą co odcinek nazywa innym imieniem. Uwierzcie mi, to będzie w pewnym sensie ważna postać dla dalszego rozwoju historii.*

Streszczenie odcinków i ważne szczegóły

Tutaj ostrzegam, że im dalej, tym ciężej będzie mi unikać spoilerów.

Serial na początku jeszcze wydaje się względnie zwyczajną bajką, jeśli nie zwróci się uwagę na pewne szczegóły. Ale co wnikliwszy obserwator będzie widział coraz więcej oznak, że ta seria naprawdę naocznie chce przekazać nam coś więcej. Nie będę tutaj zagłębiać się dokładnie w fabułę każdego odcinka, bo każdy z nich, pomimo trwania nieco ponad 10 minut, jest bardzo złożony i opowiada nieco inną historię, ale postaram się mniej więcej skrócić fabułę do najważniejszych faktów.

Pierwsze spotkanie z Drzewiarzem stanowi pierwsze ostrzeżenie braci przed Bestiuszem. Mężczyzna próbuje za wszelką cenę ochronić chłopców przed potworem i nawet zaprasza ich do swojego domu. Jednak Greg przez przypadek wywabia z lasu ogromnego upiornego psa i wraz z Wirtem nieco niszczą chatę Drzewiarza, co zmusza ich do jej opuszczenia. Starzec jednak ostrzega ich ponownie przed złowrogim Bestiuszem.

W trakcie dalszej podróży (o ile dobrze pamiętam) chłopcy spotykają drozda, o którym wspomniałem wcześniej, który proponuje im zaprowadzenie do Adelaide.

Po drodze chłopcy też napotykają między innymi na miasteczko zwane „Mogiłkowem" (ang. Pottsfield), gdzie spotykają ludzi przebranych za dyniowe postacie (którzy okazują się potem martwi).

Co ciekawe, ogólnie to dużo bohaterów wydaje się martwych w serialu, co nawet nie jest nadzwyczajnym spoilerem. W innym odcinku bowiem poznajemy mężczyznę, mieszkającego w ogromnej posiadłości, Quincy'ego Endicotta, który narzeka na grasującego w jego domu ducha, w którym się zakochał i popadł przez to w obłęd. Okazuje się, że w gruncie rzeczy to ten mężczyzna jest najpewniej martwy, na co wskazuje chociażby nagrobek z jego nazwiskiem w ogrodzie oraz jego paw, który jest symbolem życia po śmierci.

*Tylko jeśli mielibyśmy podpiąć już tutaj teorię Nieznandii jako zaświatów, to dlaczego niektóre postacie są tutaj poniekąd żywe, tak jak Margueritte Gray, czyli wspomniany wyżej „duch"? Tutaj akurat ciężko mi stwierdzić, ale jest to jedyny fakt, ...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

*Tylko jeśli mielibyśmy podpiąć już tutaj teorię Nieznandii jako zaświatów, to dlaczego niektóre postacie są tutaj poniekąd żywe, tak jak Margueritte Gray, czyli wspomniany wyżej „duch"? Tutaj akurat ciężko mi stwierdzić, ale jest to jedyny fakt, którzy trochę mi tutaj nie gra.*

Więcej symboliki i moje teorie

Prawdę mówiąc, z odcinka na odcinek tej symboliki jest coraz więcej i można by spędzić godziny nad analizowaniem każdego szczegółu z osobna. A im dalej w las, tym więcej materiału do licznych teorii.

W jednym z kolejnych odcinków, chłopcy trafiają do Cioci Szepcik, kiedy to pojawiają się już ukazane w odcinku z wielkim potwornym psem, czarne żółwie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

W jednym z kolejnych odcinków, chłopcy trafiają do Cioci Szepcik, kiedy to pojawiają się już ukazane w odcinku z wielkim potwornym psem, czarne żółwie. Dość trafną teorią tutaj jest to, że żółwie mogą być symbolem strachu. W odcinku z potwornym psem jeden z nich wypada z żołądka zwierzęcia (zaś potwór zmienia się w zwyczajnego psa), a w odcinku z Ciocią Szepcik, chłopcy chowają się w beczce pełnej żółwi przed kobietą, gdyż myślą, że ma zamiar ich zjeść. Prawdziwy plot twist następuje, gdy to pracująca z Ciocią służka Lorna okazuje się być opętana i pragnie ich dopaść a Greg ją odczarowuje za pomocą magicznego dzwoneczka, który spełnia każde życzenia.



Ciąg dalszy w kolejnej części...

Recenzje i poradniki + analizyWhere stories live. Discover now