Ups! Gambar ini tidak mengikuti Pedoman Konten kami. Untuk melanjutkan publikasi, hapuslah gambar ini atau unggah gambar lain.
Jungkook pośpiesznie wszedł do pokoju swojego przyjaciela, lekko zmarznięty przez panujący na dworze chłód. W zaczerwienionych i drżących dłoniach trzymał idealnie zapakowany w czerwony papier prezent.
Wziął jeszcze jeden głęboki oddech i uśmiechnął się szeroko w stronę zaskoczonego przyjaciela.
- Wszystkiego najlepszego, Tae - ułożył pakunek na łóżku, tuż obok Kima.
Ten, rozczulony, odwzajemnił uśmiech czternastolatka i chwycił prezent w dłonie.
Delikatnie i powoli rozrywał papier, a jego oczom, powoli, ukazywała się fioletowa okładka.
Wyjął zawartość z papieru i rzucił zdziwione spojrzenie Jungkookowi, który lekko zestresowany przyglądał się przyjacielowi.
- Mam nadzieję, że ci się spodoba - mruknął, bawiąc się palcami.
Taehyung powrócił do przyglądania się przedmiotowi i uniósł jasnofioletową, twardą okładkę.
Okazało się, że jest to album zawierający wszystkie ich wspólne zdjęcia, od narodzin aż do teraz. Wszystkie były ładnie i starannie ozdobione przez Jeona. Dookoła znajdowały się różne urocze anegdotki z ich wspólnych chwil spędzonych razem oraz rozkoszne rysunki.
Taehyung uśmiechnął się szeroko i z każdą obejrzaną stroną czuł jak łzy napływają do jego oczu.
Po skończonym oglądaniu albumu od razu rzucił się w ramiona Jungkooka, aby podziękować mu za tak cudowny podarunek.
- Kocham cię, Jungkookie - szepnął i pociągnął delikatnie nosem.
- Ja ciebie też.
I Kim, nawet jeżeli wiedział, że jedno uczucia odwzajemniane są tylko w formie przyjacielskiej miłości, to i tak jego serce zaczęło szybciej bić.
