Taehyung powoli uniósł swoje powieki. Pod swoim policzkiem poczuł powoli unoszącą się klatkę piersiową przyjaciela.Mruknął cicho i przetarł oczy zaciśniętymi dłońmi.
Uniósł się i spojrzał na, wciąż pogrążonego w głębokim śnie, Jungkooka. Uśmiechnął się szeroko i ponownie wtulił w ciepłe ciało. Dodatkowo grzała ich gruba kołdra należąca do młodszego.
Przez chwilę pomyślał, że tak chciałby spędzić resztę swojego życia.
U boku Jeona.
Skierował swoją dłoń w stronę tej należącej do rówieśnika i splótł ich palce razem.
Po jakimś czasie poczuł mocniejszy ucisk i automatycznie spojrzał na twarz chłopaka.
Jego oczy były otwarte, a uśmiech rozświetlał rozkoszną twarzyczkę.
- Dzień dobry - mruknął, wciąż zaspany.
- Dzień dobry.
----------
Kto jest najgorszym znajomym i dlaczego to ja
Btw, dziękuję wam za 3 tysiące wyświetleń ): Nie zasługuję ):
CZYTASZ
178 cm of love; k.th x j.jk
Fanfictionour love is growing with us miłość od dzieciństwa, fluff, rozdziały w formie pamiętnika i opisówki, krótkie rozdziały switch!