Rozdział 1. Nowe szaty zakonne

390 6 0
                                    

Dzisiejszy dzień nie wydawał się rużnić niczym od pozostałych. Moja rutyna to tylko modlitwy, jedzenie i grzebanie w ziemi. Przyjechałem tu aby się odstresować po śmierci ojca i óciec od tego psychola Wołyńskiego. Jest tak nuuuuudno. Dzisiaj dołączyła do nas nowa siostra. Mam nadzieje że nie będzie takim normikiem jak inne.
Dziwnym wydawało Mi się że nie goli nóg. W ciągu dnia obserwowałałam jej zachowanie. W końcu nadeszła chwila spotkania. Usiadłyśmy obok siebie na obiedzie. Miała zastanawiająco niski głos. Powiedziała Mi że jest chora. Zapytałam na co. Powiedziała Mi że to dziwna choroba i Mi nie powie bo nie. Przez parę dni zastanawiałem się co to może być. Byłam w szoku dlaczego nie myje się z nami...

Uprowadzona przez WokulskiegoTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang