Ahhh~! °8

5.5K 227 187
                                    

Pov* Izuku

Przekroczyłem próg klasy,

- JESTEŚ SPÓŹNIONY, DO ŁAWKI!

Wykrzyczał Aizawa z czerwonym błyskiem w oczach. Zawiało grozą.
Zająłem miejsce za blondynem.
Dziwnie sie na mnie patrzył jak szedłem w jego stronę. Normalnie przekazuje wzrokiem:
„weź ty mi kurwa powiedz”
Może się we mnie w końcu zakochał?
Przecież na wczorajszej imprezie chciał mnie zabić. Lepiej będę go dzisiaj unikać.

W środku lekcji Aizawa wyszedł po coś do pokoju nauczycielskiego, co oznaczało że klasa została bez nadzoru, łączyło się to z apokalipsą.
Wszyscy zaczęli wariować, zawsze tak się dzieje gdy nauczulyciel opuści klasę.
Położyłem się na ławce, bo nie chciało mi się siedzieć. Spałem krótko i w dodatku się spóźniłem. Katsuki nie raczył mnie obudzić.

Pomyślałem żeby zobaczyć co robi. Nie było go. Rozejrzałem się po klasie, nie ma.

Odwróciłem się natychmiastowo, gdy poczółem na uszach czyjś dotyk.
No a jak, napalony Katsuki. Rzucił mi namiętne spojrzenie po czym nachylił się i zrobił mi malinkę.

- Ahhh~!

Cała klasa spojrzała się na mnie i na blondyna.

- B-bakugo co t-ty robisz?! - wyszeptałem.

Dosłownie ruchał mnie spojrzeniem.

Moja alfa się odpaliła.
Przejęła kontrole nad moim ciałem, ugryzła go w płatek ucha.

- MhH~

Jęknął, ale nie uległ, w dodatku zrobił mi kolejną malinkę.

Nie dałem rady się już kontrolować.
Podniosłem się z krzesła, objąłem Baku w tali, zbliżyłem swoją twarz do twarzy Bety, tak że nasze nosy się stykały. Katsu zrobił dziwny wyraz twarzy, jakby się obudził. Byłem pewien że zrobił to wszystko pod wpływem Bety, w sumie to musiała przejąć całkowitą kontrolę nad nim, bo jak zorientował się w jakiej pozycji się znajdujemy to spalił buraka.

- Nic nie wiesz? co?

Wyszeptałem z zadziornym uśmieszkiem.

Mogłem się założyć, że jego twarz nie mogła być już bardziej czerwona.
Zdjąłem rece z tali chłopaka po czym się odsunąłem. Był taki ciepły w dotyku, wiem bo podwinąłem jego koszulkę na co on wcześniej przygryzł wargę.

Ale wracając..
Chcę jeszcze kiedyś poczuć jego skórę...
Może to przez moją Alfę ale naprawdę jego bliskość mi się podobała.
Nerwowym krokiem chłopak udał się do ławki. Nie mogłem się powstrzymać.. a skoro już zaczął też tak się ze mną droczyć, to pomyślałem że czemu nie. Pociągnąłem go lekko za ogon..
Wydał z siebie piskliwy dźwięk, odwrócił się i rzucił mi mordercze spojrzenie, tylko że nie dało się nie zauważyć rumieńców, które oblewały jego policzki.

Usiadłem na swoim miejscu.
Kątem oka zauważyłem jak Bakugo bierze swój ogon i przekłada na bok krzesła.

Pewnie pomyślał, że będę bawić się jego puszystym ogonem.
Aizawa wkroczył do klasy.
Włosy zakrywały mu twarz. Zresztą jak zawsze.


- ZAJĘCIA SKOŃCZONE - wydarł się Aizawa.

A ja się zerwałem jak wisielec z drzewa. Normalnie nie wierzyłem. Przyśnił mi się blondyn. Ale dlaczego ten sen był taki realistyczny. Tymbardziej też erotyczny.
Coś mi się wydaje że moja Alfa i jego Beta nie mogą się pozbierać po sezonie rui.

Dalej czułem ciepło jakie emanowało jego ciało gdy był przy mnie. To było naprawdę fajne uczucie.

Może powinienem z nim porozmawiać?

~BakuDeku  A/B/OOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz