Na obiad zjadłam pierś z kurczaka ugotowaną na parze. Miałam na nią ochotę już od dłuższego czasu i w końcu nadeszła pora aby ją zjeść.
Zjadłam ją z burakami i popłakałam się.
Ale nie były to łzy przez strach, czy wyrzuty sumienia. Popłakałam się ze szczęścia.
Wróciło do mnie dzieciństwo, wspomnienia kiedy byłam zdrowa, uczucie nie do opisania.
Dla takich chwil warto walczyć.
KAMU SEDANG MEMBACA
Pamiętnik Anorekryczki v2. (2020/2021)
SpiritualJest to ciąg dalszy dalszy pamiętnika.