Lena
- Nie zrobiłam tego specjalnie, po prostu głośno gadałeś - oznajmiłam z uśmiechem, gdy szedł już w moją stronę z winem i dwoma lampkami.
- Ja też nie zrobiłem tego specjalnie - odparł z rozbawieniem.
- Udajmy, że ci wierzę - parsknęłam śmiechem.
- Udajmy, że wcale nie interesowało mnie to czy twierdzisz, że jestem przystojny czy nie - zaśmiał się po chwili.
- Czemu chciałeś to wiedzieć? - zapytałam, przenosząc wzrok na telewizor i czytając w myślach tytuł filmu, który właśnie będziemy oglądać.
Poczułam się trochę niezręcznie.
- Z ciekawości - odparł po chwili namysłu, unosząc kąciki ust do góry.
- Okej - uśmiechnęłam się lekko, nie patrząc na niego.
Zaczęliśmy oglądać film i co kilka minut jedno z nas podnosiło swoją lampkę ze stołu, aby się napić.
Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
- Czyżby trzeci przyjaciel? - zażartowałam.
Tylko jednego z nich nie poznałam.
- Szczerze? Nie zdziwiłbym się - zaśmiał się blondyn i poszedł otworzyć.
- Hej, chciałem tylko powiedzieć, że z samochodem jest już wszystko git - usłyszałam jakiś nieznajomy głos, więc spojrzałam w tamtą stronę.
- Tak, i na pewno tylko po to do mnie przyjechałeś - parsknął śmiechem Ashton.
- No dobra, ja też chcę poznać twoją nową współlokatorkę - oznajmił jego przyjaciel ze śmiechem i wszedł do środka.
- Cześć, jestem Luke, jego najprzystojniejszy przyjaciel - uśmiechnął się, podchodząc do mnie, aby podać mi rękę, więc wstałam.
No proszę, kolejny blondyn.
I kolejna osoba, przy której czuję się naprawdę mała. Jest chyba najwyższy z nich wszystkich.- Lena - oznajmiłam z uśmiechem.
- Ta i najskromniejszy - dodał ze śmiechem Ashton.
A myślałam, że już żaden nie przebije Caluma i jego pewności siebie.
Widocznie Luke może to zrobić.
- Ogólnie gadaliśmy z chłopakami, żeby zrobić u was domówkę, co wy na to? - zapytał zadowolony.
- Kiedy? - spytał Ashton.
- Kiedy będzie wam pasowało - oznajmił Luke, zerkając na stół.
- Może w piątek? - zaproponował mój współlokator.
- Mi pasuje tak naprawdę każdy dzień, a tobie? - zwrócił się w moją stronę Luke.
- Ja w piątek nie mogę, wracam do rodziny na weekend - oznajmiłam z uśmiechem.
- Czwartek?
- To już bardziej - uśmiechnęłam się do Luke'a.
- Pasuje - dodał z uśmiechem Ashton.
- Widzę, że ładnie się razem bawicie - odparł Luke ze śmiechem, patrząc na wino, a Ashton przewrócił oczami.
Ja natomiast parsknęłam śmiechem.
Po kilku minutach zostaliśmy znowu sami z Ashtonem.- Także poznałaś wszystkich moich przyjaciół - zaśmiał się, włączając z powrotem film.
- Czyli koniec niespodzianek - dodałam z rozbawieniem.
![](https://img.wattpad.com/cover/251263569-288-k229596.jpg)
YOU ARE READING
Mystery boy | A.I
FanfictionLena Dawson wynajmuje mieszkanie, do którego wprowadza się również pewien chłopak. Po nieudanym związku niechętnie przystaje na tego współlokatora. Jednak to nie ona decyduje kto będzie mieszkał razem z nią. Ku jej zaskoczeniu obecność tego chłopaka...