Lena
- Prawda - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Gdybyś musiała wybrać między nimi, kto miałby być twoim współlokatorem, to kogo byś wybrała? - zapytał, pokazując na swoich przyjaciół.
- Chyba Michael - odezwałam się od razu.
- Czemu ja? - zapytał lekko zaskoczony.
- Wydajesz się z nich wszystkich najspokojniejszy - odparłam z rozbawieniem.
- To złudzenie, on po prostu udaje takiego przy tobie - zaśmiał się Luke.
- Nie prawda, jestem najbardziej ogarnięty z was wszystkich - parsknął śmiechem Michael.
- To jest temat na długą dyskusje - dodał Calum, śmiejąc się.
- Okej, teraz ty kręcisz - oznajmił Ashton, uśmiechając się do mnie.
Wzięłam butelkę i zakręciłam.
Wypadło na Luke'a.- Prawda czy wyzwanie? - zapytałam z uśmiechem.
- Prawda - odparł.
- Okej - zaczęłam się zastanawiać o co mogłabym go spytać.
Ashton po chwili nachylił się do mojego ucha. Poczułam ciarki na ciele.
- Spytaj się go, któremu z nas odbiłby dziewczynę, gdyby musiał - szepnął z uśmiechem.
- Nie podpowiadaj - parsknął śmiechem Luke.
Po chwili powtórzyłam pytanie Ashtona, a Luke posłał mu wrogie spojrzenie.
- Calumowi - odezwał się po chwili namysłu.
- Czemu mi? - oburzył się na niby czarnowłosy.
- Bo i tak byś szybko znalazł sobie kolejną - parsknął śmiechem Luke.
- Bez przesady, okej?
- Jasne - przewrócił oczami, na co wszyscy się zaśmialiśmy.
Po kilku minutach znowu mogłam kręcić, po tym jak Luke zadał mi pytanie o mój ideał chłopaka. Powtórzyłam niemal to samo, co wczoraj Ashtonowi.
- A więc blondyni - westchnął ze smutkiem Calum.
- Wiesz...zawsze możesz się przefarbować - zaśmiał się Luke.
- A ten kolor włosów by akurat pasował do twojego zachowania - parsknął śmiechem Ashton.
- Zabawne - szepnął czarnowłosy.
- No co? Dla dziewczyny byś się nie przefarbował? - zapytał rozbawiony Michael.
- Gdybym był pewnien, że ze mną będzie, to jasne, że tak - uśmiechnął się.
- Dobra, kręcisz - odparł Ashton, spoglądając na mnie.
Zrobiłam to i butelka wylądowała właśnie na nim.
- Od kiedy palisz? - odezwałam się od razu.
Byłam tego naprawdę ciekawa.
- Zacznijmy od tego, że nie palę nałogowo, jak ci dwaj - wskazał palcem na Caluma i Luke'a.
- Potwierdzam - dodał Calum.
- Najczęściej robię to tylko dla towarzystwa gdzieś na domówkach, imprezach, albo gdy naprawdę coś mnie zdenerwuje.
- Czyli często, gdy na przykład ma doczynienia ze swoim bratem - parsknął śmiechem Calum.
- Dokładnie, czasami nie potrafimy się dogadać z Alexem - oznajmił z uśmiechem Ashton.
YOU ARE READING
Mystery boy | A.I
FanfictionLena Dawson wynajmuje mieszkanie, do którego wprowadza się również pewien chłopak. Po nieudanym związku niechętnie przystaje na tego współlokatora. Jednak to nie ona decyduje kto będzie mieszkał razem z nią. Ku jej zaskoczeniu obecność tego chłopaka...