-·=»‡«=·-1-·=»‡«=·-

2.6K 276 231
                                    

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-„Kiedy Stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-
„Kiedy Stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy."
~Mort

Dziewiętnastoletni Kim Taehyung był ewenementem w nieśmiertelnym świecie. Zarówno piekło jak i niebo zdążyły poznać imię tego wydawałoby się niepozornego chłopaka, który okazał się być czymś o wiele większym.

Określenie go jako wyjątkowego wcale nie byłoby tutaj przekoloryzowaniem.

Do lat trzynastu wychowywany był bez matki w domu ojca, który go nienawidził. Dokładał on wszelkich starań, by Taehyung nie pokładał nadziei w niczym, a już na pewno nie w wierze w istnienie kogoś takiego jak anioł stróż, który miałby stanowić pieczę nad jego dobrem.

Jak się później okazało oni istnieli, razem z piekłem, niebem i rzeczami o jakich nawet naszym współczesnym filozofom się nie śniło.

Chłopak posiadał nie jednego, ale dwóch aniołów stróżów, co nie zdarzało się często, nigdy wprawdzie.

Pierwszy z nich kochał ludzkość i za długą posługę został pobłogosławiony przez Boga, który wysłuchał jego prośby, by posiadać człowieka, zwanego przeznaczonym, którym mógłby się opiekować.

Imię jego to Kim Seokjin.

Drugiego można nazwać przeciwieństwem pierwszego. Gwałtowna i mroczna była jego natura, a dusza miała ten sam kolor co jego skrzydła—czarna niczym węgiel i przerażająca w swej potędze. Po dziś dzień co pobożni ludzie żegnają się słysząc jego imię—Lucyfer, czyli pierwszy z upadłych i władca piekieł, którego pełne miano brzmiało Jeon Jungkook.

Upadły nie zdawał sobie sprawy ze swojej nowej roli anioła stróża, gdy niósł ledwo oddychającego Taehyunga na rękach tamtej mroźnej nocy.

Ani faktu, że chłopak w jego ramionach był Nefilimem.

Ani faktu, że był także jego przyszłym ukochanym.

Który teraz go nienawidził.

Młody Nefilim mógłby podać wiele powodów, dla których czuł nienawiść do Jungkooka. Nagromadził je podczas pobytu w piekle i zapewne nie starczyłoby mu palców u dłoni, by wyliczyć je wszystkie. Zawsze, gdy miewał chwilę słabości i zaczynał tęsknić za swoim upadłym stróżem robił sobie mentalną listę, dlaczego w pierwszej kolejności chciał od niego uciec.

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
guardian exorcist 「taekook」Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz