-·=»‡«=·-10-·=»‡«=·-(A)

1.6K 220 168
                                    


-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

Sala wybucha gromkim aplauzem i szumem pełnym adoracji. Niektórzy wstają, niektórzy klęczą, a jeszcze inni dyskutują ze swoimi doradcami finansowymi.

Oczy Nefilima skanują w tym czasie salę i znajdujących się w niej zgromadzonych z cichą dezaprobatą. Widać, że nie podoba mu się przebywanie w tym miejscu. Ludzie nie zdają się zauważać tej cichej nienawiści zbyt wpatrzeni w jego postać i aurę świętości jaka go otacza. Jego jasne włosy oświetla srebrna łuna światła reflektorów, przez co wygląda jakby jego głowę ozdabiała świetlista aureola.

Jego zgrabna sylwetka układa się w linię „S", uwydatnianą przez krótkie spodenki z wysokim stanem i włożoną w nią białą koszulą odkrywająca jego wyraźne obojczyki.

Dla widza jego skóra promienieje zdrowiem zaznaczając rumieńcami to co powinna, czyli policzki o kościach rzeźbionych przez samego Michała Anioła. Malinowe usta co jakiś czas układają się w sfrustrowany „dziubek", gdy chłopak próbuje przyjąć bardziej komfortową pozycję, na którą nie pozwalają mu metalowe kajdany.

„Dlaczego jest przywiązany? Boicie się, że odleci?" Śmieje się nisko jeden z mężczyzn zdobywając tym komentarzem uwagę piękności na scenie.

„Kwestie bezpieczeństwa Nefilima jak i naszych klientów." Odpowiada prowadzący aukcję starając się uśmiechnąć przez ściągniętą stresem twarz.

„Przecież to Nefilim, a nie ohydny demon, powinniście mieć więcej przyzwoitości..." Odzywa się z wyrzutem kobieta o rosyjskim akcencie wachlując odkryty biust barokowym wachlarzem.

„Uwolnijcie go, żebyśmy mogli się mu lepiej przyjrzeć!" Krzyczy na potwierdzenie ktoś z tyłu.

„Jeśli go wygracie, będziecie mogli zrobić z nim co chcecie." Odwraca się wtedy do nich mężczyzna siedzący z przodu. Z samego tonu jego głosu można wyczuć, że jest zniecierpliwiony ich komentarzami.

Ta wypowiedź rozbudza w zgromadzonych mroczne emocje i typową dla wpływowych i bogatych osób chciwą chęć...posiadania.

Po chwili wybuchają kolejne dyskusje w różnych językach, tak samo niezrozumiałe dla chłopaka na scenie jak i prowadzącego, na którego czole zaczynają pojawiać się kolejne krople nerwowego potu. Kątem oka spogląda na Nefilima, który wygląda na bardziej zirytowanego obecnością w tym miejscu, niż jakby większość przypuszczała—przestraszonego. 

Kiedy niemal wszyscy wiercą się na swych miejscach z podekscytowaniem rzucając komentarze lepszej i gorszej przyzwoitości pewna ciemna sylwetka siedzi nieruchomo niczym przerażający posąg zaciskając dłonie na skórzanym oparciu fotela.

guardian exorcist 「taekook」Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz