Po wydostaniu z piekła Kim Taehyung w celu odkupienia swoich grzechów i przywróceniu porządku na Ziemi zaczyna swoje nowe życie jako anonimowy egzorcysta o pseudonimie V.
Spełnia swój cel dopóki Lucyfer nie postanawia mieć swojego nieposłusznego ch...
„I ludzkość gadatliwa, geniuszem pijana, A skazana na wieczne błędy i szaleństwo, Wołając w agonii swej do Boga-Pana: — O mój bliźni, mój Panie, rzucam ci przekleństwo!"
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-
Droga do pomieszczenia, w którym Taehyung ma zostać przygotowany do aukcji jest niczym podróż do źródła ognia, który wzniecany jest przez kolejne fale jego gniewu.
Korytarz to rząd szklanych drzwi, przez które widać to co dzieje się w środku. Obecnie, niewiele, ponieważ żadni klienci jeszcze nie przybyli. To odbędzie się dopiero po aukcji, gdzie chętni licytować będą odpowiedni czas, jaki będą mogli spędzić z demonem. Oczywiście nie trzeba wyjaśniać do jakich aktywności przeznaczone są te pokoje.
Z każdym krokiem i mijanym pomieszczeniem staje się świadkiem scen, które rozwijają się przed nim niczym trujący kwiat doprowadzając go do mdłości. Demony zamknięte w małych celach z krzyżami specjalnie porozwieszanymi na ścianach, by je osłabić. Mężczyźni i kobiety zwijający się z bólu na łóżkach, otuleni aksamitną, drogą pościelą, w której zdają się dusić niczym motyle złapane w sieć.
W ich oczach odbija się niemoc i desperacja, a na ich policzkach skrapianych łzami ślady bezowocnej walki. Zakrywają je w poniżeniu dłońmi o pulsujących, czarnych żyłach ozdabiających ciała niewolniczą pajęczyną.
Gdy widok niemal zatrzymuje go w miejscu Minho ciągnie go za rękę do przodu ukrywając swoje samozadowolenie.
Taehyung wie, że anioł robi to specjalnie i pokazuje mu te sceny, tylko po to, by upewnić się, że Nefilim się nie wycofa.
Tym razem mu się udaje, ponieważ chłopak nie zamierza dłużej przyglądać się temu biernie. Wie, że plan Minho musi zostać zrealizowany i on mu w tym koniec końców...pomoże.
„Gdy kurtyna się uniesie będziesz musiał porzucić tą postawę egzorcysty. Twoje zadanie to nie odzywać się i wyglądać jak najlepiej." Tłumaczy Minho, gdy w końcu wchodzą do pomieszczenia przygotowawczego.
„Co potem? Jeśli Mikkelsen mnie kupi i się go pozbędę mam czekać zbroczony krwią, dopóki mnie nie znajdą?" Pyta siadając na jednym z aksamitnych krzeseł spoglądając w lustrzane odbicie Minho.
„Przez cały czas będziemy Was obserwować. Wiemy, że Mikkelsen zamierza spędzić trzy dni w Rzymie zanim zabierze Cię do Ameryki, dzięki temu będzie nam łatwiej kontrolować sytuację. Oczekuję jednak, że nie zajmie ci to dłużej niż kilka godzin, od opuszczenia z nim Watykanu." Anioł rozkłada się na kanapie przeczesując jasno-brązowe włosy dłonią.
