28 rozdział

2.5K 167 3
                                    

Siedzieliśmy, gadaliśmy przez całe kolejne popołudnie.
Ta Kaja jest naprawdę super siostrą!
Nagle zaczął wibrować mój telefon.
Zerknęłam na wyświetlacz, tata.
Odebrałam.
-Halo? - powiedział lekko zachrypniętym głosem.
-Tak tato?
-Kochanie..ja wiem że cie zawiodłem i przepraszam. Niki z Kamilą są na mnie wściekli ale ja musiałem tu zostać..przepraszam.
Kocham cię.- powiedział prawie bezgłośnie, i rozłączył się.
Pierwsze co zrobiłam zadzwoniłam do Kamili.
Nie odebrała więce poszłam do Nikiego prosząc o wyjaśnienia.
-Niki dzwonił moj ojciec, powiedział że przeprasza ale musiał tam zostać i że jesteście na giego wściekli, ty i Kamila. O co chodzi?
On stał jak słupek.
-Bo wiesz..jak miałaś wyjść ze szpitala miał przyjechać twój ojciec ale zadzwonił do Kamili prosząc ją o to aby Ci powiedziała że go nie będzie bo nie ma czasu.
Kamila się wściekła i trochę zaczęła klnąć pod adresem twojejo taty.
Mieliśmy ci o tym powiedzieć wcześniej ale nie chciałem żebyś miała zły humor. Przepraszam.
-Że coo!? Jak mogliście mi tego nie powiedzieć? Nienawidze go! Obiecał że mnie nigdy nie zostawi! Zaczęłam płakać a Niko podszedł do mnie i mocno przytulił.
- Ja nigdy cię nie zostawię- wyszeptał.
-Obiecujesz? Nie chcę Cię stracić.
-Obiecuję kochanie.
Cmoknął mnie w usta i mocno przytulił.
-gorzko! gorzko! Gołąbeczki moje.- Kaja ma takie teksty czasami że padam i nie mogę wstać ze śmiechu.
- Chodź do nas.- pokazałam znacząco ręką.
Zaraz zawołaliśmy mamę do naszego misia rodzinnego i już po chwili wszyscy byliśmy w siebie wtuleni.
-Tak się cieszę, że was mam.-powiedziałam całkowitą prawdę.
Dopiero teraz zrozumiałam, że jak mama odeszła od taty nie znaczy że nie kocha mnie. A ja ją bardzo kocham.
Hejoo :D taki krótki bo pisany na szybko :) przepraszam za wszelkie błedy ;-/ do następnego pa

KOCHANI!!!
CHCIAŁAM WAS PRZEPROSIÇ ZA TO ŻE TAK DŁUGO NIE DODAJĘ ROZDZIAŁU ALE NIE MAM CZASU..TERAZ MAM TYLE SPRAW..DUŻO SIĘ DZIEJE ALE OBIECUJĘ ŻE NASTĘPNY BĘDZIE JAKIŚ CIEKAWY I DUŻO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO.
PROSZĘ NIE ZAPOMINAJCIE O MNIE A WŁAŚCIWIE O MOJEJ KSIĄŻCE :(
POSTARAM SIĘ DODAĆ JESZCZE W TYM TYGIDNIU..
KOCHAM WAS BARDZO PA KOCHANI.

Tam gdzie TyWhere stories live. Discover now