Mary
Obserwowałam z kuchni jak w salonie Tom i Hannah złapali wspólny język. Oboje grali w szachy. Widziałam, że się dogadują a to był dla mnie jeden z najszczęśliwszych momentów po śmierci mojego męża. Po skończonej rundzie mężczyzna wstał, poprawiając krawat szedł w stronę kuchni, czyli jak się domyśliłam - do mnie.
-Ograła mnie młoda -powiedział uśmiechając się do mnie.
-Ona jest niezła w szachy.
Wypiliśmy wspólnie kawę i zjedliśmy ciasto. W trójkę obejrzeliśmy "Jak poślubić milionera?". Gdy się ściemniało Tom odrzekł iż musi już wracać do domu. Pożegnałam się z nim namiętnym pocałunkiem. A Hannah przytulił.
CZYTASZ
~daddy issues~
RomanceZwykła nastolatka a może... nie zwykła? Rozbudziła wiele emocji u 40-letniego biznesmana, nie robiąc nic szczególnego.