9

1K 17 0
                                    

Mary

Obserwowałam z kuchni jak w salonie Tom i Hannah złapali wspólny język. Oboje grali w szachy. Widziałam, że się dogadują a to był dla mnie jeden z najszczęśliwszych momentów po śmierci mojego męża. Po skończonej rundzie mężczyzna wstał, poprawiając krawat szedł w stronę kuchni, czyli jak się domyśliłam - do mnie.

-Ograła mnie młoda -powiedział uśmiechając się do mnie.

-Ona jest niezła w szachy.

Wypiliśmy wspólnie kawę i zjedliśmy ciasto. W trójkę obejrzeliśmy "Jak poślubić milionera?". Gdy się ściemniało Tom odrzekł iż musi już wracać do domu. Pożegnałam się z nim namiętnym pocałunkiem. A Hannah przytulił. 

~daddy issues~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz