Pov: Alex
Jest mi źle. Obwiniam się za to co przechodzi teraz Magda, to wszystko ją przerosło, mnie też. Ona nie zasługuje na to, ja mówiłem, że ją zniszczę, jak ja ją nawet niszczę bez głębszych relacji z nią, co by było gdybym jednak był jej przyjacielem, dziewczyna by chyba umarła
Miałem mętlik. Co robię nie tak, dlaczego robię wszystko nie tak. Dlaczego ja
Jest też ta Daria, tak moja dziewczyna. Nie wiem szczerze czy ją kocham. Związek z nià był strasznie chaotyczny, byłem po prostu zły na Monike. Zdradziła mnie z tym całym kolegą, Dawidem
Denerwował mnie od początku, ale nie sądziłem, że zabierze mi dziewczynę w jeden wieczór. Może nadal z nim jest, mamy wtorek, 11:00. Daria jest w szkole a po niej spotkamy się przed jej szkołą - jej i Magdy - i pójdziemy do mnie
Pov: Magda
Dzień zapowiadał się chujowo. Już po szkole nie miałam siły na normalne funkcjonowanie. Po ostatnim dzwonku, poszłam po swoją kurtkę jak zawsze po lekcjach. Z Darią się nie odzywałam przez cały dzień. Przesiadła się do przyjaciółki Leny, a ja siedziałam z Adrianem
Gdy wyszłam przed szkołę moją uwagę przykuł brunet o kościstej twarzy. Stał opierając się o murek. Przewróciłam jedynie oczami na jego widok, ale jeszcze coś przykuło moją uwagę, dokładnie ktoś niedaleko chłopaka
Przy chłopaku pojawiła się ta blondynka, Monika. Stanęła na płacach całując go namiętnie w usta. Ja chyba myślałam, że padnę. Patrzyłam na nich z osłupieniem, aż nagle Tatiana podeszła do Dawida szeptając mu coś na ucho, a cała ich trójka zwróciła wzrok na mnie
Tatiana, zdradziłaś kurwo mnie
Zrobiłam wielkie oczy patrząc na nich a Monika jedynie cwanie się uśmiechnęła i wraz z Dawidem podeszli do mnie zostawiając Tatiane z tylu. Westchnęłam wiedząc, że czeka mnie mało ciekawa i wkurzająca rozmowa z tymi dwoma
— Mało ci z wydarzeń z baru? — warknął Dawid a ja tylko prychnęłam, ja nawet na niego uwagi nie skupiałam
— Misiu spokojnie — odparła spokojnym, tym przesłodzonym głosem Monika — Jakiś problem? Przyglądasz nam się bo co? Zazdrościsz?
— Zazdroszczę? Niby czego — zaśmiałam się a Monika nie wiedziała co powiedzieć — Uproszczę, nigdy nie chciałam być w związku z typem co udaje nie wiadomo kogo a jego ego jest na wysokości drogi mlecznej i z laską, która daje dupy za darmo
Czułam złość gotującą się z dziewczynie, chłopak o dziwo, był spokojny i starał się zapanować nad sobą, jak mógł
— Ty zdziro — rzekła Monika zbliżając się w moją stronę ale ręka Dawida na jej klatce, zatrzymała ją
— Nie warto misiu — odparł Dawid owijając rękę wokół jej talii, całując w usta
Nie no, jebnę
— Oficjalnie? — zaśmiałam się ironicznie a oni popatrzyli na siebie nawzajem
— Tak — odparła krótko Monika, znowu ona, Dawid milczy — Powiem ci, że tamtej nocy w barze Dawid, całował nieziemsko. Zdrada Alexa, była. Ehh jak to powiedzieć? Czymś, miłym?
Nie dowierzałam. Ta suka go zdradziła. Myślałam, że zaraz wyrwę jej włosy i zrobię perukę dla dzieci, które bardziej zasługują na te włosy niż ta jędza
— Zdradziłaś go? — wypaliłam upewniając się
— Wiesz powiem ci jedno — odparła zbliżając się do mnie stając twarz w twarz — Jak go zaliczyłam, nie chciałam marnować sobie na niego czasu

YOU ARE READING
PAPIEROSY I CHANEL | Fukaj || ZAKOŃCZONE
Teen FictionCzy córka wybitnego rapera Sebastiana „White2115" Czekaja może mieć normalne życie? Nie tylko realne, ale też miłosne? Czy może żyć w pokoju? Taką miała nadzieje. Wszystkie jej obawy znikają w dniu, w którym poznaje czarnowłosego chłopaka w sklepie...