you are my only world champion|Lando Norris|

Kiedys znienawidzisz mnie bardziej niz ja ciebie

*Lando

Przez cały trening nie mogłem się skupić a cała wina obarczałem Clarisse.

Teraz siedząc sam w pokoju bo wszystkich stad wyprosiłem. Moja głowę zawraca moment w którym nasza relacja z Clarissa się skończyła.

-Lando jak kurwa mogłeś

-Nigdy Clarissa cię nie kochałem kiedy ty w końcu to zrozumiesz

-Czyli byłam tylko głupia zabaweczka w rękach jebanego kierowcy wyścigowego?

-Tak-powiedziałem chociaż tylko ja wiedziałem iż kłamie-Przez ten cały czas liczyła się dla mnie tylko Luisa

-Nienawidzę cię lando-wykrzyczała mi prosto w twarz poprzez łzy-Zapamiętaj nigdy ci tego nie wybaczę!rozumiesz?!

Nie zdążyłem nawet nic odpowiedzieć bo dziewczyna szybko wyszła z mojego mieszkania

To wspomnienie prześladuje mnie od dwóch lat. Nidy nie wybaczę sobie tego co wtedy powiedziałem ale nie miałem innego wyboru

-Lando mogę?

-Tak jasne wejdź Danny

-Wszystko Okey? Pytam bo nie radziłeś sobie w treningu

-Pokłóciłem się tylko z Clarissa

-Słyszałem od Zak'a iż się zgodziła i będzie udawać

-Myślałem, że skoro się zgodziła to nie będzie się tak zachowywać

-Lando jeżeli mogę spytać,co się stało pomiędzy tobą a Clarissa?-spojrzałem na niego z łzami w oczach-Jeżeli nie chcesz nie musisz mówić

-Dwa lata temu ja i Clarissa byliśmy razem ale w pewnym momencie ojciec Lu wysłał mi zdjęcie, że niby całowałem się z nią podczas jednej z naszych imprez-wziąłem głęboki wdech-Jeszcze wtedy nie wiedziałem iż to zdjęcie było przerobione i byl to plan żeby pozbyć się Clarissy

-Ojciec Lu wysłał zdjęcia Clarissie?

-Gorzej-westchnąłem-Kazał mi powiedzieć Clarissie iż tylko się nią bawiłem bo inaczej to zdjęcie ujrzy światło dzienne i moja kariera będzie skończona

-A ty byłeś głupi i zrobiłeś to co ci kazał?

-Do teraz żałuje tej decyzji, tak cholernie jej żałuje daniel

-Wie że wszystko co jej powiedziałeś to nie prawda? bo ja nawet nie chce wiedzieć co wtedy jej nagadałeś.

-Nie wie i raczej się nie dowie

-Lando musisz jej powiedzieć inaczej ten teatrzyk nie skończy się dobrze ani dla ciebie ani dla niej

-Nie mogę daniel-podniosłem trochę głos-Znienawidzi mnie jeszcze bardziej niż teraz to robi

-A może będzie inaczej

-Wątpię

-Czy ktoś zna te historie?

-Max, Zak, Max i teraz ty

-Może poprosisz Max'a żeby porozmawiał z Clarissa to w końcu jej brat

-Nie mogę go o to prosić

-Okey

-Mógłbyś zostawić mnie samego? chce odpocząć przed drugim treningiem

-Jasne

Kiedy tylko Daniel wyszedł i zamknął za sobą drzwi ta rozmowa i wspomnienia zabolały jeszcze bardziej niż wcześniej.

*Daniel