*29 lipca *
Długo się zastanawiałam nad powrotem do padoku, ale już nie jako kierowca, a jako partnerka kierowcy.
Jeszcze wczoraj wykłócałam się z Lando i Oliwia, że nigdzie dzisiaj nie pojadę sam fakt iż już byłam w Belgii strasznie im pomógł w przekonaniu mnie do tego pomysłu, ponieważ właśnie siedzę w samochodzie z Lando.
-Lando ja nadal nie uważam, że jest to dobry pomysł żebym się tam pojawiła
-Clarissa przecież i tak w pewnym momencie byś tam wróciła
Spojrzał na chwile w moja stronę, a następnie wrócił wzrokiem na drogę przy czym położył swoją dłoń na moim udzie próbując dodać mi odwagi
-Ale ja uważam iż jest za wcześnie na to-wzdycham ciężko-Minęły dopiero trzy miesiące od tego zamieszania
-To zamieszanie już ucichło, ale chłopaki napewno się ucieszą, że cię widzą.
-Ta napewno
Widząc, że już parkujemy spojrzałam za okno zdziwiona iż przy wjedzie na parking nie było żadnego kibica
-Wszyscy kibice są przy wejściu na padok
-Zacznijmy te katorgę
Wysiedliśmy z samochodu, a kiedy lando wyciągnął swoją torbę odrazu chwycił mnie za rękę ciągnąć do wejścia na padok.
Kiedy tylko doszliśmy pod wejście odrazu zaatakował nas krzyk fanów.
Lando odrazu poszedł podpisywać karty kierowców i koszulki, a ja w tym czasie żeby mu troszkę pomoc podeszłam do reszty i przynosiłam mu od innych, ale w pewnym momencie zatrzymała mnie fanka.
-Cieszę się, że jesteście razem
-Słucham?-spojrzałam na dziewczynę z uśmiechem
-Cieszę się że jesteście razem z Lando-uśmiecha się-Dzięki tobie jest szczęśliwy Clarissa, a i jeszcze gratulacje
Kiedy miałam już odpowiadać podszedł do nas Lando
-Musimy iść
-Już idziemy-Odwróciłam się w stronę dziewczyny-On najbardziej jest szczęśliwy kiedy wy jesteście szczęśliwi i dziękujemy
Chwyciłam rękę lando i ruszyłam do wejścia wzdychając z ulga
-Widzisz nie było tak źle
-Owszem oprócz tego że musiałam udawać iż czuje się swobodnie tutaj
-Jak spotkasz chłopaków odrazu poczujesz się swobodnie
Kiedy tylko weszliśmy na padok wszystkie aparaty zostały skierowane w nasza stronę a już po chwili czułam się najmniej swobodnie w tym miejscu niż kiedykolwiek.
Lando zauważył co się dzieje wiec poprosił o to by nie robili nam już zdjęć przez co poczułam ogromna ulgę i większy luz.
-Clarissa?!
Kiedy usłyszałam swoje imię odrazu odwróciłam się w stronę głosu ale nawet nie zdążyłam zauważyć kto mnie wolał, a zostałam przytulona przez pięć osób
-No już chłopaki bo udusicie mi dziewczynę i dziecko
Usłyszałam głos Lando i po chwili dostałam dostępu do powietrza oraz zauważyłam kto mnie nagle zaatakował i wtedy na mojej twarzy pojawił się szczery uśmiech.
Charles, Carlos, Daniel, Pierre i Alex stali uśmiechnięci i mogłabym powiedzieć że bardzo zadowoleni z mojej obecności podczas tego weekendu
-Dobra Lando ty to ja miałeś na codzień a my to przez trzy miesiące nie wiedzieliśmy co się dzieje z nasza mistrzynią świata
![](https://img.wattpad.com/cover/306736341-288-k401603.jpg)
YOU ARE READING
you are my only world champion|Lando Norris|
Teen FictionCo się stanie kiedy młodsza siostra byłego mistrza świata w formule 1 zacznie go pokonywać w jego zespole, a jego najlepszy przyjaciel zacznie coś do niej czuć? Czy Max postawi władze ojca nad szczęście swojej siostry? A może zrozumie ja i swojego...