36słów.
Hyunjin:
Felix.... on leżał cały poobijany.
Od razu podbiegłem do niego, a on spojrzał na mnie cały zapłakany.- Jinnie..
- Lixi co ci się stało?
- ......
-Możesz wstać?
- Mhm..
Pomogłem mu się podnieść jak najdelikatniej potrafiłem i weszliśmy do domu.
Hejka rozdział taki se ,ale szczerze nie mam weny i możliwe, że zawiesze tę książkę ,ale jeżeli tak to napisze w tytule.
Nie bijcie mnie .. zaczęłam pisać ze swojego kaprysu i spodziewałam się, że tak może być.
Ale nie odchodzę, tylko wstrzymuje (chyba) aktywności.
Miłego dnia/nocy 🖤❤
CZYTASZ
Hyunlix Forever Happy
FanfictionHej, to moja pierwsza książka w życiu więć mam nadzieję że będziecie wyrozumiali i z góry przepraszam za błędy:) Felix przeprowadza się z Sydney Australia do Seulu Korea Południowa dziś jest pierwszy dzień jego szkoły ,a na jego drodze staje pewien...