Sana: zmusił go do podniesienia głowy ty naprawdę się rumienisz-- nawet nie wiedział co powiedzieć
Yukiro: westchnął ciężko nic nie mówiąc
__________________________
Sana: Nic nie powiesz? Serio? nadal był w szoku
Yukiro: Zrobiłem to po to abyś poszedł spać... Ponownie opuścił głowę
Sana: Wcale nie, prawda?
Yukiro: Nie to było tylko po to...
Sana: Kłamiesz.
Yukiro: Nie... Mówię prawdę... Westchnął i tak się nie widzieliśmy przez te parę dni...
Sana: Skoro mówisz prawdę to czemu się na mnie nie patrzysz?
Yukiro: Po prostu myślałem że sobie o tym nie przypomnisz spojrzał się lekko na chłopaka
Sana: Dlaczego w ogóle to powiedziałeś..? westchnął cicho
Yukiro: Nie wiem po prostu żebyś się ogarnął i poszedł normalnie spać...
Sana: Czemu niby uznałeś że to zadziała? skrzywił się
Yukiro: Nie wiem tak po prostu...
Sana: Jesteś jebnięty westchnął chowając twarz w dłoniach
Yukiro: Ważne że zadziałało...
Sana: Człowieku ja zawsze usypiam tak szybko wymamrotał przez dłonie
Yukiro: nic nie odpowiedział poczuł się strasznie głupio
Sana: nie opuścił dłoni tylko i wyłącznie dlatego że również był lekko czerwony jak tylko pomyślał o tej sytuacji
Yukiro: Przepraszam... I przepraszam za tą sytuację te parę dni temu... Westchnął chciałem przyjść ale myślałem że nie chcesz mnie widzieć
Sana: To następnym razem nie myśl stwierdził że wyjebane i upuścił ręce mimo że nadal nie przestał się rumienić
Yukiro: spojrzał się na chłopaka He?
Sana: odwrócił wzrok speszony jak nie słyszałeś to nie ważne
Yukiro: Słyszałem... Westchnął i wyszeptał ledwo słyszalnie cieszę się że cię widzę
Sana: zerknął na niego i znowu spojrzał gdzieś w bok delikatnie kiwając głową. Gdyby mu odpowiedział to chyba by spłonął ze wstydu
Yukiro: uśmiechnął się czochrając jego włosy za tydzień wracamy na dół Westchnął cicho ciesz się wolnością puki ją jeszcze masz...
Sana: westchnął i od razu humor mu się zjebał
Yukiro: złapał lekko rękę chłopaka ale spróbuję się skonfrontować z moim ojcem... Już swoje odsiedziałeś za zabójstwa... W resztę zostałeś wrobiony... Przybliżył się do chłopaka i go lekko przytulił
Sana: I jak masz zamiar mu o tym powiedzieć jak nie wiesz jak się nazywam? uśmiechnął się rozbawiony
Yukiro: To może mi w końcu to powiesz... Zaczął bawić się włosami chłopaka
Sana: Spróbuj zgadnąć
Yukiro: Nie wiem westchnął elf? Zaśmiał się
Sana: Taaa jasne uśmiechnął się pod nosem
![](https://img.wattpad.com/cover/332878175-288-k667332.jpg)
YOU ARE READING
Krwawiąca Ziemia 📝
FantasyTysiąc lat po wojnie nuklearnej rząd podziemi organizuje badania w których wysyłają ochotników oraz więźniów na powierzchnię aby przetestować ludzi do nowych warunków i do przeżycia w nowym świecie w którym na każdym kroku może czychać masakryczna s...