Rozdział 11

39 1 0
                                    

Po wyjściu z domu idę do auta wsiadam zapinam pas i spoglądam na Fabio ,widzę ból i chęć mordu na xsawerym czyżby był zazdrosny? Nie ,nie możliwe przecież ma żonę dzieci a do tego mnie uderzył.
Xsaw kupił dom niedaleko wujka , posesja jest duża co dziwne skrawek plaży też należy do niej .
Chce już otworzyć drzwi , gdzie xsaw porywa mnie na ręce i przenosi przez próg jak pannę młodą spoglądam na niego i się śmieję.
- xsaw po ślubie nie jesteśmy a przenosisz mnie haha
- no wiesz zawsze może się coś zmienić
Spojrzałam na niego i poszłam zwiedzać ,po do tarciu do sypialni na piętrze czuję za sobą xsawiera który zaczyna całować mnie po szyji , ściąga że mnie sukienkę wraz stanikiem i stringami
- jesteś taka piękna
- mmm xsawier
Kładzie mnie na łóżku całując mnie po piersiach i schodząc do mojej kobiecości liże ją i pieszcząc z należytą precyzją jęczę łapiac go za włosy i lekko za nie pociągając , jestem tak wilgotna co on to widzi
- jesteś taka słodka
- mhy
Widzę że się rozbiera , xsawier jest wysokim 32 latkiem i Dobrze zbudowany z dużą ilością tatuaży .
Widzę że ściąga swoje bokserki, i ja pierdole tam też jest dobrze zbudowany ubiera gumkę i mości się między moimi udami
- kochanie trochę może zaboleć
- mhy
Jestem rozpalona mokra i niezdolna do mówienia , wchodzi we mnie po woli jestem taka pełna
- skarbie gotowa
- tak
Wszedł we mnie do samego końca,czuję jak wszystko we mnie pęka ale czeka dopuki ból troszkę nie ustąpi
- rusz się
Zaczyna ruszać się powoli a po chwili gonimy za szczęściem
- xsaw za...raz do...idę
- czuję... jeszcze nie
- proszę już nie mogę
Jeczymy we dwoje
- daj mi to !
Dochodzimy krzycząc własne imiona
- Olu jesteś cudowna
-wiem ale wymeczyłeś mnie, a pamiętaj że jedziemy po moje rzeczy
- wiem a teraz będę cię całował i rozpalał na nowo aż dojdziesz jeszcze raz
- mmm xsaw o nie ,jeszcze ci mało ? Jestem już tak podniecona
- pokaż
Rozsuwam lekko nogi a on przejeżdża palcem po moich fałdkach
- jesteś tak rozkosznie mokra
Patrzę co on robi wszedł we mnie po raz drugi ale bez gumki dobrze że biorę tabletki kurwa druga runda była ....że leżę jak flak.
Po godzinie jesteśmy przed posiadłością wujka to co raz się żyje dzwonię otwiera mi Anna
- Olu dziecko moje, xsawier
- Anno jest wujek my tylko na chwilkę
- tak już proszę
Widzę Gio chyba jej ojca i fabia
- Olu dziecino
- wujku my tylko na chwilkę po resztę naszych rzeczy a i mamy nowinę
- jaka?
- ja z xsawierem jesteśmy ze sobą ,jeśli ci to przeszkadza ...
- nie ,xsaw jest moją prawą ręką i się zgadzam ,xsaw tylko pamiętaj jeśli ją skrzywdzisz będziesz robił za pokarm dla ryb.
Słyszymy tłuczenie się szkła , czyli jest coś na rzeczy .
Spoglądam na Gio i jej ojca i widzę chęć mordu na mnie ,po pożegnaniu widzę ich przy oknie a co robi xsawier całuje mnie i ruszamy
- widziałaś ich miny
- widziałam że mordowali mnie wzrokiem
- nie pozwolę na to
- mój bohater

ZABÓJCZA PRZESZŁOŚĆ Where stories live. Discover now