Rozdział 20

23 1 0
                                    

Widzę że Tony dzwoni i umawia się na spotkanie, ja już ubrana i gotowa .
- gotowa?
- zawsze
Wyszliśmy szybko z domu bo Tony niechciał ochrony za sobą, Jedziemy na spotkanie z panem od nieruchomości .
Po dotarciu widzę dom z basenem ogrodzony że nikt nas nie zobaczy,o to nam chodzi .
Tony chodzi ze mną i oglądamy posesję
- Kotku i co?
- bierzemy
Wypytuje jeszcze o inne informacje,ja już nawet nie słucham tylko chodzę i zwiedzam.
Widzę że koleś już poszedł, a Tony przykleił się do mnie .
- Jezu Tony jeszcze się niewyżyłeś ? Ochh
- tak malutka,jeszcze się niewyżyłem.
Błądzi rękoma po moim ciele ,maca moje piersi zjeżdżając jedną dłonią do moich stringów gładząc moja cipkę.
- Tony ochh
- Jezu Olu opieraj łapki o ścianę
- kocie czy ty chcesz chrzcić nasz nowy dom?
- o tak myszko ,o tak
Widzę że podwija moja spódniczkę , ściąga moje stringi i wchodzi we mnie tak mocno aż jęknełam.
- gumka ..
- wiem
- ochh tak czy ty chcesz dzieci ?
- tak bardzo
- tony o boże!
- jestem twoim bogiem jedynym bogiem
- tak...tak dochodzę!
Poczym wychodzi że mnie ,jestem zła bardzo zła
- kurwa !
- jaka niecierpliwa
Całuje mnie i podnosi mi nogę wchodzi bez ostrzeżenia
- o boże !
Wypijam mu się w usta ,na co mówi między pocałunkami
- jesteś taka gorąca
- ochh tylko żeby nie tą blizna
- nieprzeszkadza mi ona
- tak ..tak ochh cieszy mnie to , dochodzę!
- dojdz!
Moje ciało jak na rozkaz dochodzę z krzykiem,dobrze że mnie trzymał bo bym chyba upadła.
- kochanie jesteś strasznie głośna
- wiem mój brutalu
Ubieram się i poprawiam bo wyglądam jak wyciągnięta psu z gardła ,taka rozczochrana i rozmazana.
- haha ,chodź jedziemy bo mam dla ciebie jeszcze niespodziankę .
- jasne
Wracamy do domu i co zastajemy Fabio i jakąś dziewczynę
- Fabio kim jest ta dziewczyna?
- tato olu to jest moja nowa dziewczyna Natasha Rybov
Tony patrzy na mnie na co ja
- kurwa Fabio ile razy? Nie miej później do mnie pretensji bo cię ustrzelę jasne ,Natasha jaki masz cel we Fabio?
- proszę pani żeby nie było jestem bogata na kasę nie lecę, nie mam złych zamiarów mam swoją firmę architektura krajobrazu,a z Fabiem znamy się cztery lata.
- mam nadzieję że go nie skrzywdzisz bo nie będę patrzała że jesteś z Rosji .
- wiem proszę pani, wiem na co się piszę kocham go nie kłamiębo nie nauczono mnie kłamać, nie jestem żadnym szpiegiem czy kimś innym zależy mi na nim.
- kotku masz coś do dodania?
- mamy co dla ciebie synu ,chodź jedziemy w jedno miejsce
Jedziemy do mojego domu xsawier zabrał wszystkie moje rzeczy i dom tak stał pusty.
Po dotarciu na miejsce widzę fabia i Natashe jak oglądają dom
- Olu czyj to dom?
- to był mój dom,teraz jest wasz
- a ty ?
- kotku my mamy swój
- prawda mamy swój
- i jak ?
- tu jest pięknie
- masz Fabio klucze możesz już tu zostać a my wracamy.
Jedziemy do domu wchodzimy Idę się szykować, po prysznicu ubieram czerwoną bieliznę do tego czerwoną sukienkę i szpilka włosy upiełam w luźnego koka lekki makijaż moje ulubione perfumy i gotowa .
- kochanie gotowa ?
- tak
- wyglądasz pięknie
- dziękuję
- chodź bo się spóźnimy
- gdzie jedziemy?
- niespodzianka

ZABÓJCZA PRZESZŁOŚĆ Where stories live. Discover now