13. Przyjaźń

33 3 0
                                    

01.03.2023

Czym jest prawdziwa przyjaźń? Pierwsze co przychodzi mi na myśl, to bezgraniczne zaufanie dwojga osób. Bez zaufania do drugiego człowieka nie da się budować wspólnej relacji. To wszystko zależy od sytuacji życiowej w jakiej się znajdujemy a także od osoby, z którą tworzymy więzy przyjacielskie. Przyjaźń jest pięknym darem między ludźmi, może nie tak cudownym jak miłość, ale jest równie ważna w naszym życiu i niesie za sobą cenne wartości.

Przez długi czas swojego życia poszukiwałem wśród znajomych "kandydata" na miano prawdziwego przyjaciela. Jak można się domyślać, wcale nie jest to takie łatwe. Praktycznie nigdy nie zwierzałem się ze swoimi kolegami swoimi osobistymi problemami czy też innymi sprawami, które chciałem wyrzucić z siebie. Powód jest banalny. Żadnemu z tych kolegów nigdy nie potrafiłem prawdziwie zaufać. Będąc jeszcze dzieckiem oraz później wchodząc w okres dojrzewania nie miałem w swoim życiu nikogo prócz osób z rodziny, z którymi mogłem się podzielić własnymi przemyśleniami. Mogłoby się wydawać, że do dzisiaj ta sytuacja zupełnie się nie zmieniła, jednak po tej dłuższej drodze w swoim życiu odnalazłem nawet nie jednego, a dwóch przyjaciół. Różnica między zwykłym znajomym a przyjacielem jest łatwo zauważalna. Mam wrażenie, że zawsze punktem odniesienia jest zaufanie, które wspólnymi siłami i doświadczeniami buduje się z drugą osobą.

Nie będę zdradzał prywatnych danych jednej osoby, z którą się przyjaźnie, ale jeśli to czytasz wiedz, że kieruje te słowa właśnie do ciebie. Moje życie w pewnym okresie zostało zupełnie odmienione. Chodząc już do technikum poznałem jednego kolegę, który na pierwszy rzut oka wcale nie wydawał się gościem, z którym miałbym się w przyszłości przyjaźnić (chyba zawsze tak jest). Pod koniec pierwszej klasy nasza relacja zaliczyła pierwszy krok ku pierwszemu etapowi rozwoju. Z czasem zaczęliśmy sobie co raz bardziej ufać aż w końcu staliśmy się prawdziwymi przyjaciółmi. Poprzedni rok był dla mnie wyjątkowo trudny. Jednak ON sprawił, że zacząłem stawać się bardziej pozytywną osobą, dzięki jego nieskończonym pokładom energii. Nasza relacja jest nietypowa, bo z jednej strony jesteśmy do siebie zbyt podobni pod względem wspólnych zainteresowań, jednocześnie będąc tak różni w swoim charakterze. Razem uznaliśmy, że jest między nami idealna równowaga i uzupełniamy się jak ying i yang.

Ta relacja pokazała mi przede wszystkim, że nie warto oceniać ludzi po okładce. Z czasem w relacji przyjacielskiej dochodzi do zwierzania sobie różnych spraw po zdobyciu do siebie zaufania. Przyjaźń z drugim człowiekiem jest trochę jak relacja Małego Księcia z lisem. Oswajanie to słowo klucz. Każdy z nas musi w pewnym sensie "oswoić się" do kogoś z kim się przyjaźni. Droga do pełnego oswojenia potrafi być bardzo długa i wyboista. Mimo to na końcu, gdy uda nam się osiągnąć założony cel będziemy czuli niemal prawdziwe spełnienie.

Wiadome jest, że zawsze w relacjach przyjacielskich dochodzi do mniejszych lub większych "zgrzytów". Tak na końcu, zawsze najlepszym rozwiązaniem jest wspólna rozmowa i wyjaśnienie między sobą jakichś nieporozumień.

Przyjaźń pokazała mi jak istotne jest spędzanie czasu obok drugiej osoby i jaką obustronną korzyść to za sobą niesie. Co mam na myśli? Zawsze mogę nauczyć się czegoś od swoich przyjaciół, a oni ode mnie. W ten sposób rozwój naszej relacji się jeszcze bardziej polepsza. Na przykład podczas wymieniania się między sobą własnymi spostrzeżeniami w danej sytuacji lub "sprzedawania" tej drugiej osobie własne wiedzy na jakiś temat. To wspaniałe uczucie i zapewne nie raz każdy z nas tego doświadczył.

,,Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." ~ "Mały Książe", Antoine de Saint-Exupéry

Dziennik IntrowertykaWhere stories live. Discover now