Oczami Willa
Zeszliśmy na dół by przygotować coś do jedzenia i pozwoliliśmy się jej rozpakować. Postanowiłem zrobić zapiekanke z warzywami. Zabrałem się za przygotowywanie dania po kolei przygotowując produkty potrzebne do zapiekanki. Chłopaki zajmowali miejsca przy wyspie kuchennej
-Musimy ustalić jak jej pomóc - zaczął Paul
-Małymi krokami dojdziemy do wszystkiego - zaczął Harry -pomyślałem że może powinna pójść do psychologa
-Dobry pomysł tylko raczej nie będzie chciała korzystać z pomocy specjalisty-wyjaśniłem
-Najpierw może wymyślimy coś żeby sie z nią porozumiewać póki nie mówi-odparł Mike. Miał w tym sporo racji póki co nie mieliśmy jak o cokolwiek ją zapytać by odpowiedziała
-Może tablet z funkcją mowy-zaproponował Paul
-Dobrze w takim razie jeszcze dziś go zamówię by doszedł jak najszybciej-powiedział Harry
-Tak pomyślałem żeby po zjedzeniu usiąść w salonie i opowiedzieć jej trochę o nas w końcu nie zna nas a może jeśli zobaczy że my jej ufamy sama również szybciej się na nas otworzy-powiedziałem swój pomysł który krążył mi po głowie od kilku minut
-Dobry pomysł Will -pochwalił mój pomysł Harry - a i jeszcze jedno ani słowa o domu dziecka dyrektorze i całej reszcie
CZYTASZ
Adoptowana
ActionNastoletnia Sally naznaczona traumatycznym dzieciństwem trafia do domu dziecka z nadzieją na lepsze jutro. Los sprawia jednak że dziewczyna trafia z deszczu pod rynne za sprawą dyrektora placówki który obrał sobie nastolatkę za cel każdego dnia zami...