- Będziesz kierować? - usłyszałam głos taty, stojącego w progu.
- Co? Kiedy? - spojrzałam na niego zdziwiona, nie rozumiejąc o co mu chodzi.
- Po wujka z ciotką. Na czterdziestce są. Może jeszcze zgarniemy Greena. Mają dzwonić.
- To w razie czego budź mnie, to pojadę z tobą.
- Dobra.
Poszedł, a ja teraz dopiero zdałam sobie sprawę, że to się dobrze nie skończy. Zbyłam to westchnieniem i poszłam się myć. Po tej czynności wskoczyłam pod kołdrę i mimowolnie przysnęłam.
Obudził mnie tata, mówiąc, że dzwonili i żebym się zbierała. Na koszulkę naciągnęłam bluzę na zamek, zaś spodenki zamieniłam na dresy. Chwilę później siedziałam za kierownicą i jechałam na miasto pod odpowiedni klub.
Zaparkowałam i wychodząc, dostrzegliśmy przed lokalem ciotkę z wujkiem.
- A Mikel gdzie? - spytał tata.
- W środku z Eve. - odpowiedziała ciocia, bo wujek już dobrze wstawiony, ledwo kontaktował.
- Idź z nim do auta, a my ich poszukamy.
Jak powiedział tak się stało. On wziął na siebie mężczyznę, a ja miałam znaleźć kobietę.
Okazało się, że obydwoje siedzieli przy barze. Tak jak w przypadku wujka, Mikel też ledwo kontaktował.
- O, już jesteście. Nie miałam jak go stąd wyprowadzić. - powiedziała czarnowłosa kobieta patrząc na mnie.
Fuck jak mogłam się na to zgodzić...
- Już go biorę.
- Ja jeszcze do łazienki muszę. - mówiła nie odrywając wzroku od mojej osoby.
- Ann?
- Tak jasne, pójdę z nią. Widzimy się przy samochodzie.
Wzięłam kobietę pod rękę i poprowadziłam w kierunku łazienek. Nie było to proste zadanie, patrząc na tańczących ludzi i stan upojenia czarnowłosej.
W momencie przekroczenia progu miejsca docelowego, pani Evelyn przeszło wszystko. Jak ręką odjął. Stałam w osłupieniu i patrzyłam jak ta momentalnie staje się kompletnie trzeźwa.
- Ciężko udawać pijaną, ale z czasem się nauczysz. - powiedziała i puściła do mnie oczko.
- O co chodzi? - spytałam nie rozumiejąc jej zachowania.
Już sama jej obecność wprawiała mnie w zakłopotanie. W końcu była moją pieprzoną byłą nauczycielką...
Czarnowłosa uśmiechnęła się szerzej i popchnęła mnie do jednej z najbliższych kabin, zamykając ją.
- Wiem, że mnie pragniesz.. Pytanie tylko czy od wtedy, kiedy myślę?
Zszokowana patrzę z niedowierzaniem, a moim ciałem przebiega dreszcz. Zanim zdążyłam pomyśleć nad odpowiedzią, wypaliłam bezmyślne:
- Nie, skąd ci to przyszło do głowy.
Szybkim ruchem przycisnęła mnie do drzwi i nachyliła, tak, że nasze nosy prawie się stykały.
Zaczęłam panikować.
To wcale nie było tak, że ta kobieta mi się nie podobała. A wręcz przeciwnie. Z całych sił starałam się nie spuścić oczu na jej usta, już nie mówiąc o całowaniu ich.
- Nie pragniesz? A co to były za spojrzenia na twoim ostatnim roku? - szeptała wprost w moje usta, a dreszcze przebiegały wzdłuż kręgosłupa.
Po jej słowach zdałam sobie sprawę, że widziała. Że ona o wszystkim wiedziała. Już nie znalazłam w sobie odwagi by się odezwać.
- Czyli jednak... Mnie nie oszukasz słońce, widzę po tobie wszystko.
Nachyliła się jeszcze bardziej, że teraz nasze nosy zetknęły się, a oddech przyspieszył jeszcze bardziej.
Z trudem zebrałam w sobie resztę samokontroli i odwagi, ale odezwałam się.
- Jesteś pijana, jutro będziesz tego żałować. - wyszeptałam ciężkim głosem, modląc się w duchu by nie przestawała.
- Drinkiem się nie upije, ani dwoma słońce.
Po tych słowach pocałowała mnie namiętnie, a nogi się pode mną ugięły. Puściła moje dłonie i zjechała nimi na moją talię. Przywarła swoim ciałem do mojego, a westchnienie przyjemności opuściło jej usta jak uświadomiła sobie, że nie mam stanika.
Z uśmiechem na ustach składała mi pocałunki, zaczynając ściągać rozsuniętą bluzę. Gdy się jej pozbyła, ręce wsadziła pod koszulkę i dotknęła moich piersi. Jęknęłam w jej usta z przyjemności i wygięłam się bardziej w jej stronę. Zabrała ręce i sunąc po brzuchu, dotarła do spodni, które zsunęła odrobinę niżej i wsunęła dłoń. Poczułam jej palce przez materiał majtek.
- Jesteś tak cholernie mokra, tylko dla mnie. To będzie twój niezapomniany pierwszy raz. - wyszeptała, muskając mój dekolt ustami.
Nie zagłębiałam się w to, skąd ona wie, ani za bardzo mnie to nie obchodziło. Nie zastanawiając się nad konsekwencjami tego wszystkiego, oddałam się jej.
CZYTASZ
Let me see this | One shot
Short StoryOne shoty 18+ . W większości kobieta z kobietą, mogą się pojawić też inne, ale bądźmy szczerzy... ✨Women✨ Bo "próżno w winie albo we śnie szukasz ucieczki" "Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się."