Prolog

1.5K 80 8
                                    

Droga Eleno.

Nie wiedziałem, że spotkanie ciebie, będzie wiązało się z tak wielkimi zmianami w moim życiu. Zaczęło się od tego, kiedy ochroniłem cię przed napakowanym typkiem, koło klubu, gdzie często przebywasz. Wiem to, bo sam spędzam tam masę czasu i chciałem do ciebie podejść, ale strach odrzucenia i moja siostrzyczka, nie pozwoliło mi tego zrobić.

Musiałem ją znaleźć i mieć pewność, że jest bezpieczna, ale wtedy dowiedziałem się, że jesteś powiązana z tą sytuacją. Nie chciałem tego i dalej żałuję i liczę, że mi przebaczysz i będzie jak dawniej. Myślałem, że jesteś kolejną nic nieznaczącą osobą w moim życiu, a obróciłaś je do góry nogami i w twoich ramionach poczułem szczęście i miłość.

Byłem pierwszy raz szczęśliwy i nie chciałem tego stracić, a stało się to przez moją głupotę. Jesteś dla mnie powietrzem w płucach, a kiedy ciebie nie ma koło mnie, duszę się, bo swoją osobą zabierasz tak drogocenną, a zarazem zwykłą rzecz. Nie jestem w stanie wziąć pełnego oddechu, bo coś uciska moją pierś, ale wiem, że to strach i obawa utraty ciebie, słodka ty moja czarodziejko. Omotałaś mnie swoim ciałem, duszą, wszystkim. Zaczarowałaś mnie, a ja nie mam zamiaru się przed tym bronić. Chciałbym abyś mi przebaczyła i zrobię wszystko, żeby to się stało.

Kocham cię.

Theo. 


****

Witajcie skarby!

Zaczynamy drugą część książki! Tym razem historia Theo i Eleny!

Postaram się wrzucać regularnie rozdziały, ale musicie zrozumieć i wiedzieć, że jestem w klasie maturalnej i teraz stawiam szkołę na pierwszym miejscu.

Na temat wydania "(Nie) Uratujesz mnie!" możecie zadawać pytania na relacji na ig (bookstagram1804) lub tutaj. 

Do następnego!

(Nie) Nienawidzę Cię!Where stories live. Discover now