[Wilgotną powieką]

7 1 0
                                    

Wilgotną powieką oka wzrok zakryty,
W pustki kierunku twarzą skierowany,
Gnębiony myślą ponurą, człowiek stoi wryty,
Myśli sobie: „Dlaczego – gdzie mój kochany?"

Poranny płacz roślinWhere stories live. Discover now