Leżałam w swoim łóżku, nie do końca jeszcze przytomna, kiedy do pokoju wszedł Michael.
-Puka się. -burknęłam leżąc twarzą do poduszki.
-Zbieraj się. Musimy powoli ruszać do domu. -oznajmił po czym wyszedł zamykając za sobą drzwi.
Nie miałam ochoty wstawać. Bardziej zaczęło mnie ciekawić ja ja znalazłam się w łóżku. Przecież byłam z Hemmingsem na kolacji u jego rodziny, potem rozmawialiśmy a potem... potem...
Nie. To na pewno mi się przyśniło. Przecież bym tego nie zrobiła.
Podniosłam się do pozycji siedzącej i zmarszczyłam brwi.
Mam na sobie jego koszulke. I co gorsza...jego koszulka to jedyna rzecz jaką mam na sobie.
Czyli jednak z nim zgrzeszyłam.
-O kurwa! -krzyknęłam, gdy ten fakt całkowicie do mnie dotarł.
Wyparowałam z łóżka, wyjęłam z walizki bieliznę i jakieś ciuchy po czym je ubrałam. Rozczesałam włosy i schowałam resztę rzeczy do walizki zapinając ją.
Starając się wytaszczyć ją z pokoju, po drodze natknęłam się na nikogo innego jak Luke'a, który zaczął się do mnie szczerzyć.
-Pomóc ci z tym? -zapytał.
-Nie, dam sobie radę. Ale dzięki. -sapnęłam ciągnąc bagaż za sobą.
Chyba do jutra go nie zniosę.
-Dobra, dość tego panno niezależna ,dawaj to. -Hemmings odepchnął mnie lekko zabierając mi walizkę i zaczął znosić ją w dół schodów.
-Powiedziałeś już Michaelowi? -wypaliłam.
Głupia. Głupia. Głupia!
![](https://img.wattpad.com/cover/21475928-288-k549808.jpg)
YOU ARE READING
Frozen Heart
FanfictionOn- chłopak, który nie cofnie się przed niczym Ona- bezwzględna dziewczyna z sercem pokrytym lodową tarczą. Dwa gangi Jedno miasto I wspólny wróg. Czy to ma szansę skończyć się dobrze?