Jest czwartek. Spotykamy się dzisiaj całą paczką u Sida. Trochę się boję że spotkam tam Danny'ego. Nie widziałam jego i Effy od piątku. W szkole dziewczyna mnie unikała.Może dzisiaj nie przyjdzie.
Toby przyjechał wcześniej niż się umówiliśmy.Miałam z nim jechać do domu Sida.Wszedł mi do pokoju właśnie kiedy przebierałam bluzkę-Łoł shay, gdybyś nie leciała na dziewczyny, już dawno byłabyś moja-chłopak zlustrował mnie wzrokiem.
-Chyba śnisz-szybko założyłam wybraną wcześniej bluzkę, by nie stać półnago przed chłopakiem.
-Ano,może i we śnie też się masturbuje-zaśmiał się- To ty tak na mnie działasz
-Boże Toby, muszę znaleźć Ci jakąś dziewczynę-weszłam do łazienki by skończyć przygotowania do wyjścia, chłopak w tym czasie rozłożył się na moim łóżku.
-A może zostanę gejem?-powiedział poważnym głosem
-Ty gejem?-wybuchłam śmiechem-Nie wytrzymałbyś dnia bez oglądania się za panienkami
-Chcesz się założyć że wytrzymałbym?
-Jeszcze przegrasz, i zranię twoje męskie ego.
-Pomyśl tylko, bylibyśmy parą przyjaciół gejów
-Myślałam że gdy dziewczynie podobają się dziewczyny, nazywa się ją lesbijką
-Gej,lesba, wielka mi różnica. Ten twój nowy kolega Matt jest całkiem niezły, może mnie z nim bliżej zapoznasz?-Podoba Ci się Matt?- Wyszłam z łazienki i położyłam się obok chłopaka
-No,ma niezły tyłeczek-zaśmiał się -Gotowa?
-Tak, ale zostało nam jeszcze pół godziny i możemy jechać. Więc Matt, hmm myślę że on lubi dziewczyny
-Ja też nie jestem 100% gejem, bo to nie tak że nie podobają mi się twoje cycki. Tylko nie wiem po co Ci ta bluzka, bez niej wyglądałaś o wiele seksowniej
-Nie podniecaj się tak. Pogadam z Matt'em,może uda mi się zdobyć jakieś informacje dla Ciebie kolego. A jak nie to może Alex?
-Jaka znowu Alex?-Toby wstał i podszedł do komody,otworzył pierwszą szufladę i spojrzał na mnie
-Co robisz?-zmarszczyłam brwi
-Wiem że trzymasz tu słodycze
-Ugh, druga szuflada, następnym razem dowiaduj się bardziej szczegółowo-zaśmiałam się- Przynieś mi też coś
Chłopak wyjął z szafki dwa snickersy i rzucił mi jednego, następnie wrócił na swoje miejsce na łóżku
-Nie mogłeś podać jak już byś tu podszedł, tylko musiałeś rzucać stamtąd?
-Cicho, ciesz się że w ogóle dostałaś marudo
-A ty,zanim następnym razem otworzysz jakąś szafkę pomyśl że może to być tajemnicza szuflada z podpaskami,tamponami i innymi kobiecymi sprawami
-Tak szczerze,liczyłem że natrafię na jakieś stringi-otworzył swojego batona i zaczął mówić z pełnymi ustami- To opowiadaj o tej Alex
-Alex to koleżanka Matta,ta seksowna wysoka blondynka, siedziała z nami na imprezie-zaczęłam jeść swojego snickersa
-Ahh ta Alex, no niezła była.Nigdy nie pomyślałbym że będę rozmawiać z dziewczyną o seksownych innych dziewczynach-zaśmiał się
-Możesz wziąć sobie je wszystkie, mi zostaw Effy
-Oczywiście, Effy jest twoja
-Jeszcze nie jest,ale sprawię że będzie moja
__
Dziękuję wam bardzo za wszystkie komentarze i voted!
Zaskoczyliście mnie tymi komentarzami ;)
Moje opowiadanie jest na 97 miejscu w Dla Nastolatków,dla mnie to naprawdę dobrze,nie spodziewałam się że w ogóle ktoś będzie to czytał.
Miłego weekendu!
YOU ARE READING
girls like girls
Teen FictionWierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Ja nie. Dlatego zanim powiem wam że ją kocham, muszę ją bliżej poznać. Czy będzie tego chciała? Czy to będzie łatwe? Czy odwzajemni moje uczucie? Problem pojawia się tutaj. Jestem dziewczyną i lubię dziewc...