1. Przeszłość

2.4K 94 8
                                    

Prawie 6 lat temu, czasy gdy YoonGi był w liceum.

- MiNa – ah w następnym tygodniu są twoje urodziny. Wybierzmy się z tej okazji na wycieczkę. Będziesz mogła zrobić jakieś zdjęcia i wypróbować nowy aparat. Co ty na to? – powiedział chłopak.

- YoonGi, to świetny pomysł. – ucieszyła się dziewczyna – Mam najlepszego chłopaka pod słońcem. – rzuciła mu się na szyję i przytuliła.

- Nie, to ja mam najlepsza dziewczynę na świecie. – skradł jej szybkiego buziaka.

Zadzwonił dzwonek i musieli iść na lekcje.

***

W dzień urodzin MiNa spakowali plecaki, YoonGi wziął namiot i autobusem pojechali za miasto. Droga trwała jakąś godzinę. Usiedli na tylnym siedzeniu i dziewczyna położyła głowę na ramieniu chłopaka. Lekko drzemali.

Gdy dotarli na miejsce rozbili namiot na polu kempingowym i ruszyli na pobliskie łąki i lasy, w poszukiwaniu ładnych ujęć. Fotografia była pasją dziewczyn odkąd pamiętała. Odziedziczyła ją po tacie. Gdy była mała towarzyszyła mu w niektórych wyprawach, nauczył ją wywoływać zdjęcia w tradycyjnej ciemni, a gdy miała dwanaście lat kupił jej pierwszy aparat. Pstrykała wtedy zdjęcia wszystkiemu co popadnie, dopóki nie zrozumiała, że chce fotografować przyrodę. Lubiła robić zbliżenia biedronce na zielonej trawie, ptakom na gałęzi wiśni w ich ogrodzie, pajęczynie z drobnymi kropelkami rosy. Brała udział w kilku konkursach międzyszkolnych i ostatnio wygrała najnowszy model lustrzanki. Nie miała do tej pory kiedy go wypróbować.

Jej chłopak rozumiał co to hobby i zamiłowanie do czegoś, sam takie posiadał. Nie wyobrażał sobie życia bez muzyki. W jego głowie codziennie kłębiły się setki pomysłów na nowe piosenki. Musiał na bieżąco spisywać teksty i melodię, żeby nie zapomnieć i zrobić miejsce na następne.

Chciał jej dać coś oryginalnego w prezencie urodzinowym, ale nic nie przychodziło mu do głowy. Kolejna z rzędu piosenka o niej, biżuteria czy kwiaty były oklepane i banale. Postanowił więc zabrać ją na wycieczkę, na łono natury, aby mogła nacieszyć się jego pięknem i uchwycić je na zdjęciach.

Nie przeszkadzało mu, że cały dzień nie zwracała na niego uwagi. Kroczył cicho za nią, przedzierając się przez trawy i drzewa. Stawał gdy się zatrzymywała i robiła kilka zdjęć jednemu obiektowi. Sam w tym momencie myślał nad melodią, która chodziła za nim od jakiegoś czasu. Spisywał w swoim notatniku to co mu się najbardziej podobało.

Gdy zapadł wieczór wrócili na pole kempingowe. W takich warunkach było ciężko o tort urodzinowy, ale YoonGi przygotował kilka babeczek. Wyjął je z plecaka i w jedną włożył zapaloną świeczkę. Zaśpiewał pokracznie 'sto lat', śpiew nigdy nie był jego mocną stroną. MiNa była bardzo szczęśliwa.

Później poszli do namiotu i robili rzeczy nie koniecznie dozwolone 17 – latkom.

9 miesięcy później

Świat im się zawalił gdy dowiedzieli się, że ich noc była owocna w skutkach. Przez jakiś czas nie mówili o tym rodzicom, ale gdy MiNa zaczęła mieć poranne mdłości wszystko wyszło na jaw. Obie strony nie chciały komplikować życia swoich dzieci, zmuszając ich do ślubu. Już wtedy YoonGi starał się dostać do wytwórni i zostać raperem. MiNa marzyła o studiach fotografii za granicą. Przez chwilę wszyscy pomyśleli o aborcji, ale dziewczyna była zbyt wierząca żeby się na to zgodzić. YooonGi nie uciekał od odpowiedzialności i powiedział, że będzie starał się jak najlepiej potrafi.

Teraz na świat przyszła ich śliczna córeczka. Szczęśliwi i przerażeni rodzice wybrali dla niej imię GiNa, Min GiNa, połączenie imion ich obojga.

- Jest śliczna. – powiedział chłopak, całując MiNa w czoło.

Dziewczyna była zmęczona porodem, ale zdołała się uśmiechnąć. Cieszyła się, że YoonGi był przy niej, że nie spełnił się czarny scenariusz jej przyjaciółki i chłopak z nią został.

Po trzech dniach w szpitalu MiNa wraz z maleństwem wróciła do domu. YoonGi wpadał codziennie do niej po szkole i zostawał do późna. Z czasem praktycznie tam zamieszkał. Rodzice obojga stron nie mieli nic przeciwko. Państwo Min zgadzali się na wszystko dopóki ich syn nie zawalał szkoły, zaś państwo Han pozwalali na wszystko, oby tylko chłopak nie zostawił ich córki.

Gdy GiNa skończyła trzy lata, a MiNa ukończyła szkołę średnią wyjechała do Stanów na studia. W tym czasie YoonGi zadebiutował w zespole wszystkim znanym – BTS i stał się sławnym Sugą. Gdy został treene musiał powiedzieć o sobie prawdę CEO wytwórni. Mężczyzna powiedział, że nie ma nic przeciwko o ile zostanie to w sekrecie przed publicznością. Chłopak musiał więc bardzo uważać, żeby nikt nie zauważył jak wymyka się z dormu i dokąd zmierza. Zespołowi nic nie powiedział. Nie ufał im na tyle żeby powierzyć taką dużą tajemnicę.

Szybko dołączył do MiNa i swojej córki za sprawą American Hustle Live. Gdy nie kręcili programu, znikał tak żeby nikt go nie widział i szedł się z nimi zobaczyć. GiNa kochała swojego tatusia i za każdym razem jak widziała go w telewizji tańczyła do piosenek BTS i rapowała razem z nim. Gdy przychodził, witała go w progu z głośnym okrzykiem i rzucała mu się w ramiona. Suga kochał córkę nad życie. Z każdym dniem coraz bardziej. Im był starszy tym bardziej dorastał do roli ojca i był zły sam na siebie, że wybrał taką a nie inną ścieżkę kariery i nie może być z nią cały czas. Obiecał sobie, że GiNa nigdy nie może zostać skrzywdzona przez to kim jest, będzie ją bronił przed całym światem. Niczego jej nie zabraknie i nigdy nie zazna braku ojca.

Jak szybko do nich przyleciał tak musiał i odlecieć. Nagrywanie programu skończyło się po kilku miesiącach i musiał wrócić do Korei, i przygotowywać do nowego comeback'u. Bardzo tęsknił za swoją Stokrotką. Często odwiedzał po kryjomu rodziców i rozmawiał u nich z małą przez skype. Dziewczynka rosła w oczach i stawała się coraz bardziej podobna zarówno do ojca jak i matki.

MiNa spokojnie sobie studiowała i raz za razem miała organizowane jakieś wystawy. Była najlepszą studentką swojego profesora, który ją faworyzował i pomagał jak tylko mógł w jej karierze. Szybko stała się sławna w środowisku artystycznym uczelni. Rosła także jej popularność wśród kolegów z uczelni, ale jej nie interesowały romanse. Chciała skończyć studia, wrócić do Korei i zapewnić dostanie życie córce.

Nie wiązała swojej przyszłości z YoonGi. Oboje zgodzili się na takie a nie inne życie. Gdyby jego fanki się o nich dowiedziały, nie dałyby im spokoju. Dziewczyna nie chciała tego dla córki. Ustalili z chłopakiem, że ich związek i przeszłość zostanie tajemnicą dla świata. Tak było wygodnie dla obu stron.

TOMORROW (BTS SUGA FF) [PL]Where stories live. Discover now