TOMORROW (BTS SUGA FF) [PL]

7. Konferencja prasowa

* XIV *

19 grudnia 2015, artykuł na Koreaboo

'CO DOLEGA SUDZE I JIMIN'OWI?'

Kilka dni wcześniej dwóch członków BTS, zespołu ciszącego się ostatnio dużą popularnością, zostało zauważonych w szpitalu *nazwa szpitala*. O ile wokalista został spostrzeżony tam pierwszy raz, raper odwiedzał tę placówkę regularnie od kilku miesięcy. Fani zastanawiają się co im dolega. Czy są na coś chorzy albo doznali jakieś kontuzji? Dobrze wiemy, że zespół pod koniec listopada wrócił z nową płytą, piosenkę i kolejną ciężką choreografią. Zastanawiająca jest też relacja rapera z kobietą i dzieckiem z poniższego zdjęcia. Fotografia została zrobiona już jakiś czas temu. Wytwórnia BTS zapytana o to, odpowiedziała że Suga był tam przypadkowo i nie ma nic z nimi wspólnego. Więc w jaki sposób znalazł się tam przypadkowo? Dlaczego był w szpitalu?

Pytań jest wiele i nie ma skąd znaleźć na nie odpowiedzi. Nasi reporterzy starają się rozwikłać tę zagadkę. Bądźcie na bieżąco.

YoonGi POV

20 grudnia 2015, Konferencja prasowa

Stało się to czego wszyscy baliśmy się od samego początku – moja tajemnica powoli wychodzi na jaw. Zostałem przyłapany w szpitalu kilkakrotnie i nie można było tego już zablokować. Gdy zobaczyłem wczoraj artykuł zamarło mi serce. Wszyscy chcieliśmy tego uniknąć. Jest to zagrożeniem dla wielu naszych spraw: naszej dalszej kariery, bezpieczeństwa i spokoju MiNa i mojej córki. Ale nic nie da się już zrobić. Muszę to wszystko wyjaśnić.

Za pięć minut zacznie się konferencja prasowa. Jestem cały zdenerwowany. Jako, że to moja sprawa, jestem na niej sam. Czeka na mnie spotkanie z całą armią dziennikarzy i będę tam sam na scenie. Jeszcze nigdy perspektywa wyjścia na scenę mnie tak nie przerażała. Stoję za kurtyną i nerwowo podskakuję. W myślach powtarzam to co zamierzam powiedzieć. CEO kazał mi opowiedzieć o wszystkim szczerze i niczego nie ukrywać. Stwierdził, że szczerość w tym wypadku będzie najlepsza i później będziemy się martwić. Najwyżej 'pójdę na dłuższy urlop' – tak powiedział.

- Dasz radę YoonGi. – słyszę głos menadżera i czuję jego dłoń na swoim ramieniu – Jestem niedaleko, jakby co.

- Dziękuję, hyung.

Biorę głęboki wdech i wychodzę na scenę. Reporterzy atakują, oślepiając mnie fleszami aparatów. Idę na środek podium i witam się najuprzejmiej jak potrafię.

- Dziękuję wszystkim za przybycie i chęć wysłuchania mojej historii. Na początku chciałbym zapewnić moich fanów, że ja i JiMin jesteśmy zdrowi i nic nam nie dolega. Odwiedzaliśmy szpital z innego powodu. Przepraszam fanów za to, że przysporzyliśmy im zmartwień. – ukłoniłem się przepraszając. Zrobiłem kolejny głęboki oddech. Teraz trudniejsza część. – Chciałbym wam coś wyznać. Ukrywałem to wiele lat i nie przychodzi mi to łatwo. Zanim to powiem, proszę was o wyrozumiałość. Część z was będzie czuła się urażona. Rozumiem to. Macie do tego pełne prawo. Zdjęcie za moimi plecami ukazuje mnie, kobietę i dziecko wychodzących ze szpitala. Nie znalazłem się tam przypadkowo, tak jak zostało to powiedziane. – na sali podniosła się wrzawa, reporterzy robili jeszcze więcej zdjęć – Szczerze mówiąc, ta śliczna dziewczynka to moja córka. Niedługo skończy pięć lat. – reporterzy zrobili się strasznie głośno, zaczęli zadawać pytania, których i tak nie rozumiałem – Rozstałem ojcem jeszcze w liceum, zanim wstąpiłem do wytwórni i zacząłem przygotowywać się do debiutu. Ukrywałem to do tej pory, aby nie rozczarować fanów. Jednak chyba mi się to nie udało. Kocham moją córkę najbardziej na świecie. Nie mogłem jej opuścić, na rzecz kariery. Dlaczego postanowiłem o tym powiedzieć teraz? – zrobiłem pauzę - Moja córka jest bardzo chora. Potrzebuje przeszczepu nerki. Przez jakiś czas nie mieliśmy dawcy i musieliśmy chodzić na dializy. To zdjęcie zostało zrobione po naszej pierwszej wizycie. Moja córka strasznie to przeżyła. Bardzo się bała. – poczułem, że zaczynam płakać. Nie zamierzałem pokazywać ludziom mojego słabego oblicza, jednak wiedziałem, że to nieuniknione. – JiMin był z nami w szpitalu, ponieważ może być dawcą nerki. JiMin uratuje moją córkę. Nawet nie wiem jak mu za to dziękować. – kolejny głębszy wdech – Jeszcze raz przepraszam wszystkich, których rozczarowałem. Naprawdę tego nie zamierzałem. Nie wiedziałem, że moje zachowanie zrani tylu fanów. Jest mi wstyd. Jednak proszę o wyrozumiałość. Jestem nastoletnim ojcem, który pragnie szczęścia swojego dziecka. Każdy rodzic powinien mnie zrozumieć. Nie chcę, żeby moje maleństwo cierpiało przez to kim jestem. Nie zaniedbam swoich obowiązków i będę pracował jeszcze ciężej, aby odzyskać utracone zaufanie. Obiecuję. Przepraszam i dziękuję.

Płakałem już na całego. Na koniec wykonałem pełen ukłon, klękając. Reporterom nadal było mało. A sądziłem, że już wszystko powiedziałem. Menadżer wkroczył na scenę. Powiedział 'Koniec konferencji' i sprowadził mnie za kulisy. Potknąłem się na ostatnim schodku i runąłem na kolana.

- Nic ci nie jest? – doskoczył do mnie menadżer.

- Już jest dobrze. – wyszeptałem.

****

Wróciłem do dormu. Chłopaki byli w salonie i czekali na mnie z niecierpliwością.

- Hyung, już jesteś. – podszedł do mnie Kook'ie

- Byłeś świetny. Dałeś radę. – poklepał mnie po plecach Jin.

Opadłem bez sił na kanapę. JiMin podał mi szklankę wody.

- Dziękuję. – wypiłem duszkiem – Myślałem, że padnę na tej scenie.

- Hyung, mamy dla ciebie niespodziankę. – powiedział Tae.

- Niespodziankę? – zdziwiłem się.

Usłyszałem za sobą tupot małych nóżek i zanim się spostrzegłem moja córka była na mich kolanach.

- Appa! – przytuliła się do mnie.

- Co tu robisz, kochanie? – zapytałem.

- Chcieliśmy poprawić ci jakoś humor. A kto zrobi to lepiej jak nie GiNa – ah. – powiedział Hobi.

- Moje maleństwo. Tatuś nie da cię skrzywdzić.

Tuliliśmy się jakiś czas. Około 17 - nastej GiNazasnęła, położyłem się z nią w swoim pokoju i po chwili także zasnąłem. Było po20 – stej, jak MiNa przyjechała po małą.