Witaj w przemyśleniach Zołzy. Właśnie wkraczasz na nieznane tereny. Nie będę ponosić winy za wszelkie niepożądane skutki uboczne wynikające z czytania tej "książki".
#Stopplagiatom, humor, recenzje i różne tematy. Znajdziecie tu to wszystko i nie ty...
1. W jakim miejscu z książki chciałabyś zamieszkać? Dlaczego?
Papierowe miasta, mieszkałabym sama i miałabym wiele czasu na czytanie książek oraz ich pisanie.
2. Najgorsza książka, jaką przeczytałaś?
"Pan ludowego ogrodu" Jarosław Grzędowicz.
3. Co byś zarobiła, gdyby do Twojego pokoju wskoczył wampir, trzymając w ręku głowę psa? Pamiętaj, że przy Tobie znajduje się łóżko z poduszkami, długopis, kapcie i jabłko. (xD)
Zakładam kapcie, jabłko trzymam w zębach. Zdejmuję poduszki z łóżka i rzucam łóżkiem w wampira. Wskakuję na łóżko, podnoszę z podłogi poduszki i leżąc na łóżku, wcinam jabłko. (Kapcie dodały mi supersiły.)
4. Co lubisz jeść?
Zwykle nie wybrzydzam. Naleśniki z bananem, serkiem i dżemem zwinięty jak tortilla. Makaron z truskawkami. Chińskie danie. Pierogi z kapustą i grzybami <3 Nie pogardzę dobrym, polskim rosołkiem i ogórkową, i pomidorową. Owoce, suszone daktyle. Lody, o których ostatnio debatowałam z ReinnFall. Wiele innych rzeczy. Mogłabym wymieniać i wymieniać, ale boję się, że się zrobię głodna.
5. Chciałabyś mieszkać w Polsce, czy gdzieś zagranicą?
To zależy od wielu czynników. Gdybym za granicą znalazła dobrą pracę, faceta i tam postanowiła ułożyć sobie życie, to czemu nie. Jednak jestem rodzinnym człowiekiem i bardziej wolałabym zostać w kraju, żeby móc łatwiej spotkać się z bliskimi.
6. Ty też kochasz Deppa i jego role?
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Co to za pytanie? Jasne, że tak to mój ulubiony aktor (mimo jego wad i uzależnienia). Ubóstwiam go za każdy w film, w którym on grał. Króluje na okładce mojego opka "Cytaty - życiowe legendy". Informacja dla mało spostrzegawczych :). Filmy, w których JD grał i które kocham: * Piraci z Karaibów (to musi być wymienione jako pierwsze), * Mroczne cienie :') * Alicja w Krainie Czarów :D * Jeździec znikąd *-*
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
" Wiecie co to Monopoly? Jesteście mieszkańcami tego miasta, na początku oczywiście jest pusto. Zróbcie klimat, opis odczucia mieszkańców. Nagle spadają im budynki z nieba: fabryki, domy, stadiony... wiecie Monopoly. Stwórzcie swoje miasto (opis przestrzeni). Oczywiście, nie obejdzie się zwrotów akcji, takich jak tsunami, trąba powietrzna... "
To będzie krótke, bo nie mam koncepcji.
"Zagrajmy w Monopoly"
Siedziałam w moim biurze na trzynastym piętrze, czekało mnie mnóstwo papierkowej roboty, którą powinnam zająć z rana. Lecz zanim zaparzyłam sobie kawkę i nie oplotkowałam z Malwiną, moją przyjaciółką, połowy personelu, to nie mogłam się zabrać za pracę. Tak, byłam zawodowym obibokiem i w dodatku mój szef - idiota mi za to płaci. Cóż, jego strata.
Ogólnie Prezes Kanapka już był na przegranej pozycji, więc nie wiedziałam, dlaczego nadal tu pracowałam. Jego firma straciła udziały w Hongkongu i Dubaju na rzecz Prezesa Edwarda Kota. Gorzej być nie mogło.
- Luizo, nasze udziały na giełdzie gwałtownie zaczęły spadać. Tracimy pieniądze.
W tej chwili firma, w której pracowałam walczyła o ostatnie oddechy jak tonący. Zatrzasnęłam laptop i ruszyłam do biura szefa. Rzucę tę robotę. Miałam już tego dość. Dość ignorancji szefostwa, dość ciągłych narzekań pracowników. Gdy wszystko się waliło, to winą obarczali mnie.
Nad drzwiami wisiała tabliczka Prezes Igor Kanapka. Pukając, weszłam do środka i rzuciłam na jego biurko papiery z moją rezygnacją. Spojrzał na mnie zaskoczony. Nie sięgając po dokumenty, zapytał.
- Dlaczego pani to robi? Czy nie wystarczająco pani płace? Jeśli chodzi o podwyżkę, to w tej chwili nie...
- Nie chodzi o awans czy podwyżkę - przerwałam mu. - Ta firma to już ruina, odchodzę i tu jest moja rezygnacja.
- Luizo, nie możesz!
- A popatrz, że mogę... - Nie zważając na jego protesty, wyszłam z jego gabinetu.
Zamówiłam przez telefon taksówkę i pojechałam na lotnisko. Przez szybę w samochodzie obserwowałam przechodni, którzy zachowywali się jak marionetki. Czułam, że ktoś pociągał za ich sznurki, zmuszając do wykonywania własnych poleceń. Ja chciałam być wolna, uwolnić się od tego, lecz towarzyszące mi uczucie nie znikało. Wciąż czułam na karku czyiś oddech, ktoś obserwował całe moje życie. Czym prędzej kupiłam bilety z Nowego Yorku do Polski. Wracałam do domu, tam będę wolna.
Startując, zobaczyłam z lotu ptaka, jak nagle amerykańskie miasto zostało zalane przez wielką falę tsunami.
W tym samym czasie...
- Haha. Wygrałem znowu!
- Edward!!! Rozlałeś wodę na mój New York i przewróciłeś mojego pionka! - krzyknął rozgniewany Igor.
- Chłopcy zachowujecie się jak dzieci. - Malwina wytarła chusteczką mokrą plamę, kręcąc głową.
Ja zebrałam nasze pionki do woreczka. Kanapka, Kawa i Kot. A gdzie jest mój samolot? Zapytałam się w duchu i zaczęłam rozglądać się, czy gdzieś nie upadł pod stół.
- Luiza, czego szukasz? - zapytał mnie Igor.
- Mojego pionka.
- Zobacz, tu jest. - Edward podniósł go z dywanu, gdzie leżały nasze książki z geografii i podstaw przedsiębiorczości. Zamiast się uczyć, znowu graliśmy w Monopoly... Jutro z zarządzania znowu będzie jedynka...
Koniec
Coś wyskrobałam, ale tym razem Czkawka nominka Cię nie ominie. Oto Twoje wyzwanie: Musisz napisać historię, w której bohaterem będziesz Ty. Dodatkowo użyjesz kilku polskich tytułów recenzji, które wykonałeś. Nie musisz używać wszystkich tak jak ja. Tylko później zaznacz w tekście, żeby było to widoczne.
