Rozdział 7 - Zszargana opinia

35 3 0
                                    

Po kilku miesiącach od zajścia w gabinecie dyrektora do Amy nadal nikt się nie odzywał. Wszyscy mieli ją za winną zajścia na korytarzu, a Mary najwyraźniej to odpowiadało 

- Masz nauczkę- rzuciła do Amy któregoś dnia nie zapominając o swoim ironicznym uśmiechu. 

Lindberg po usłyszeniu tych słów ledwo się powstrzymała , aby nie rzucić w jej kierunku jakąś zgryźliwą uwagą. 

Wiedziała , że wiele by ryzykowała , gdyby dała się jej sprowokować.

Tymczasem  na korytarzu dało się słyszeć dźwięk dzwonka , zapowiadający rozpoczęcie zajęć. Lekcją , która miała się teraz odbyć była matematyka.

Amy nie chcąc wzbudzać w nikim żadnych podejrzeń , bez słowa weszła do klasy. Za jej plecami dało się słyszeć kilka przyciszonych głosów i urywane śmiechy.

- Zajmijcie proszę swoje miejsca - poleciła uczniom nauczycielka wchodząc do klasy. 

Wszyscy bez szemrania zrobili tak jak kazała im belferka.

- Zacznijmy od zadania domowego. Lindberg, proszę zeszyt i do tablicy. Rozwiążesz nam to zadanie. 

Amy nie odzywając się ani słowem, zabrała zeszyt z ławki po czym udała się w stronę tablicy. 

Dziewczyna nie wiedziała jednak o jednym : w jej zeszycie do matematyki ktoś ukrył pewną "niespodziankę".

- Proszę, połóż zeszyt na biurku i zanotuj polecenie - rzekła matematyczka.

Dziewczyna posłusznie wykonała instrukcję nauczycielki, po czym zabrała się za rozwiązywanie zadania. 

Nauczycielka w międzyczasie zaczęła przeglądać jej zeszyt. To , co wydarzyło się chwilę później , wprawiło w osłupienie nie tylko matematyczkę, ale również i całą klasę. Z zeszytu Amy wypadła bowiem mała torebeczka z zieloną zawartością w środku. 

Amy również wyglądała na bardzo zaskoczoną . 

- Czy możesz mi TO wyjaśnić ?! - rzuciła nauczycielka w kierunku  Amy.

Amy wyglądała tak jakby za chwilę miała dostać zawału. 

- Wyjaśnisz mi to ? - ponowiła pytanie nauczycielka.

Amy ponownie odpowiedziała jej milczeniem.

- W takim razie sprawa ląduje u dyrektora , a Ty będziesz miała moja panno poważne problemy ! - podsumowała nauczycielka.


Amy wiedziała, że znalazła się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Miała świadomość tego, że jeżeli nie wyjaśni całej tej sprawy do końca i tak jak należy , czeka ją wydalenie ze szkoły....

PrzeklętaWhere stories live. Discover now