Rozdział 14

774 57 16
                                    

Notka na dole

Na zdjęciu Lisa i Ana

Na zdjęciu Lisa i Ana

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

***

Leżałam na łóżku z książką w ręce, z okazji przyjazdu rodzice podarowali mi powieść Jojo Moyes "Zanim się pojawiłeś". Marzyłam o niej i byłam wniebowzięta gdy tata mi ją wręczył. Nie mogłam doczekać się filmu, w którym zagra mój ukochany Sam Claflin, który po dłuższym przyjrzeniu zauważyłam, że jest bardzo podobny do Isaac'a. Z lektury oderwał mnie głos mamy

- Rosalia! ktoś do ciebie - nie miałam pojęcia kto o tej godzinie mógł mnie odwiedzić. szybko zeszłam na dół i u progu drzwi zobaczyłam dwie dziewczyny. Wysoką brunetkę i niską blondynkę czyli Lisa i Anabell. Dwie moje najbliższe koleżanki za czasów gdy jeszcze tu mieszkałam.

- Rosie - pisnęły i uściskały mnie - jak mogłaś nie powiedzieć nam, że przyjeżdżasz. Dobrze ze Ana zobaczyła cie przez okno

- Wybaczcie, ale miałam tylko przyjechać na kolacje, ale zepsuło nam się auto i... - dziewczyny nie dały mi dokończyć

- Właśnie! kim był ten przystojniak, który przyjechał z tobą, niezłe ciasteczko, musisz nam go przedstawić - dziewczyny były niesamowicie podekscytowane.

-Oh dajcie spokój, nic wartego uwagi - wywróciłam oczami i zaprowadziłam je do siebie.

- Mamy coś dobrego - Lisa mrugnęła do mnie okiem i obie jak zawsze rozgościły się u mnie na łóżku a po chwili wyjęły dwie butelki wódki z torebki.

- Zwariowałyście - po raz kolejny wywróciłam oczami

- Opowiadaj kto to - Ana pisnęła i napiła się łyka z butelki

- To był Isaac, brat mojej przyjaciółki, nic mnie z nim nie łączy - dołączyłam do dziewczyn i także napiłam się łyka z butelki po czym skrzywiłam się.

Jak na zawołanie usłyszałam pukanie do drzwi, w których pojawił się Isaac

- Możemy pogadać? Oh nie wiedziałam, że jesteś zajęta, wrócę później - chłopak nerwowo przejechał ręką po włosach i już miał wychodzić gdy Lisa go zatrzymała

- Poczekaj, dołącz do nas, mamy alkohol - pomachała butelką wódki na co Isaac roześmiał się

- Oh w takim razie z miłą chęcią, jestem Isaac

- Wiemy - Lisa zachichotała - Jestem Lisa a ona to Anabell - wskazała na uśmiechającą się blondynkę.

- Bardzo miło was poznać - Isaac uśmiechnął się zalotnie. Eh, jakie to żałosne - No więc jesteście przyjaciółkami Rosie?

I don't want to hurt you - Isaac LaheyWhere stories live. Discover now