Na dzwonek nie musiałem długo czekać.Wybiegłem z klasy i udałem się do Pani Proof , która była teraz w pokoju nauczycielskim.Po dotarciu na miejsce zapukałem do drzwi ,otworzyła je Lidia co oznaczało że Brooke już skończyła lekcję i nie mam zbyt dużo czasu.
-Czy mogę prosić P.Proof - powiedziałem
- Proof wprawdzie czeka na uczennicę ale zapytam czy możesz poświęcić jej chwile a Ty poczekaj tu na ławce - odpowiedziała po czym zniknęła za drzwiami.
Po chwili z pokoju nauczycielskiego wyszła Proof
- Brian co się stało - powiedziała
- Nie może Pani rozmawiać z Brooke - odparłem
- Ale dlaczego - zapytała
- Ona za trzy tygodnie kończy osiemnaście lat , urządza imprezę i do tego najprawdopodobniej ma to co ja , lepiej jej teraz tym nie zamartwiać powiemy jej gdy przyjdzie na to czas - odparłem a Proof odpowiedziała
- Możemy tak zrobić jeśli będziesz jej pilnować , wiem że Ty sobie z tym poradzisz. Musisz na nią uważać.
- Oczywiście - odpowiedziałem
- Do widzenia - dodałem po czym odszedłem.
Teraz jedyne co musiałem zrobić to znaleźć Brooke i całą resztę. Wyciągnąłem więc telefon i zadzwoniłem do Brooke
- Halo , Brooke gdzie jesteś - powiedziałem
- Pod szkołą czekam aż Proof skończy przerwę ,chciała ze mną rozmawiać - mówiła
- Gdzie reszta ekipy ? - zapytałem
- Szukali Cię po czym udali się do domu a gdzie Ty byłeś - dodała
- zaraz Ci powiem tylko do Ciebie przyjdę , czekaj tam na mnie - powiedziałem po czym zakończyłem rozmowę i udałem się przed szkołę gdzie czekała na mnie Brooke.
Brooke - krzyknąłem do dziewczyny , która siedziała przed szkołą
- Gdzie Ty byłeś - powiedziała
- Byłem u Proof , posłuchaj nie musisz do niej iść sam z nią rozmawiałem... - mówiłem a ona mi przerwała
- Mam rozumieć że rozmawiałeś z Proof o mnie ?
- No tak ale musiałem , dzięki temu możemy już wracać - tłumaczyłem jej się a ona zapytała
- Skoro z nią rozmawiałeś to może powiesz mi co chciała mi przekazać ?
- powiedziała że porozmawia z Tobą po osiemnastce - odpowiedziałem
- Noo cała Proof , więc wracamy ? - zapytała.
Wtedy w mojej głowie narodził się plan a więc postanowiłem spędzić ten dzień z Brooke , tylko czy ona się zgodzi ,tego nie wiem ale muszę spróbować.
- A może znalazłabyś czas by iść do mnie ?
- Do Ciebie dzisiaj ? - zapytała
- No tak , rodziców nie ma będą dopiero wrócą dopiero za cztery dni więc możesz u mnie trochę posiedzieć jeśli chcesz - odparłem
- No dobrze , jeśli nie będę Ci przeszkadzać to czemu nie tylko muszę zadzwonić do rodziców że jestem u Ciebie - odpowiedziała po czym wyciągnęła telefon i rozpoczęła rozmowę
YOU ARE READING
Kiedy zapada zmrok *ZAWIESZONE*
FantasyPiątka przyjaciół wybiera się na impreze urodzinową Brooke , która odbędzie się w parku ,,Merry Hill Wood,, w Londynie.Dziewczyna świętując osiemnaste urodziny zaczyna czuć że coś się z nią dzieje.Postanawia wyjść z domku gdzie są goście o iść za gł...