*Rozdział 23*

1.5K 94 14
                                    

W pokoju unosiła się woń kawy oraz wanilii. Przez duże okno z witrażem wpadały delikatne promienie słońca, które ogrzewało zmęczoną twarz białowłosego Strażnika Zabawy. Jack oddychał miarowo i nadzwyczaj spokojnie. Bez strachu. W łożu swej ukochanej, która nie opuszczała go ani na krok. Elsa westchnęła po raz setny. Popijała kawę przygotowaną przez jej siostrę, Annę, która wiedząc o zaistniałej sytuacji postanowiła sama zająć się przygotowaniami do śluby. Królowa z uwagą przyglądała się twarzy chłopaka. Dopiero teraz mogą w całości zachwycić się jego pięknem i męskością. Poczuła znajome ciepło w sercu. Kochała go.

Jej dłoń po chwili znalazła się na jego policzku i zaczęła gładzić jego skórę, która okazała się być niesamowicie miękka w dotyku. Nie był już taki chłodny. Elsa przysunęła się bliżej niego, aby w końcu położyć się obok jego ciała. Z początku czuła się niepewnie tak blisko Strażnika, lecz każda chwila z nim napawała jej serce radością. Smucił ją jednak fakt, że nie udało się uratować Śniegoruczki, lecz młoda Królowa nie przestawała wierzyć w sukces misji, jaką było uwielbienie małej czarodziejki.

Nagle poczuła poruszenie obok siebie i ciepły oddech towarzysza.

- Hej Śnieżynko. Coś się stało, że tak blisko mnie jesteś? - szepnął kusicielsko muskając wargami jej policzek. - Czy aż tak się przestraszyłaś mojej straty?

- Mróz! - blondynka oburzyła się i już miała wstać, lecz ramiona chłopaka objęły ją w pasie. - Po prostu martwię się o gości przybywających...

- Daj spokój. - rzucił białowłosy i wbił się wargami w jej wargi.

Elsa zachłysnęła się powietrzem, lecz momentalnie jej usta przyzwyczaiły się do obecności obcych warg należących do białowłosego Strażnika. Jack całował Elsę z czułością i ostrożnością, jak gdyby była stworzona z porcelany i groziło jej rozbicie. Chłopak wziął dziewczynę w ramiona i położył na swojej klacie, czując jej bliskość i ciepło ciała. Jasnowłosa pod wpływem emocji i obecności przystojnego mężczyzny straciła kontrolę nad swoimi zmysłami. Obróciła się w stronę chłopaka i usiadła na jego kolanach okrakiem. Jack westchnął widząc jak dziewczyna podnosi spódnicę swej sukni. Mimowolnie dłońmi przesunął po jej nogach w górę, doprowadzając dziewczynę do rumieńca. Nie przestając całować, Elsa musnęła dłonią jego ucho, czym przyprawiła ukochanego o dreszcze. Białowłosy wciągnął głęboko powietrze i wypuścił je odsuwając dłonie kobiety od niego. Królowa spojrzała na niego zdziwiona.

- Elsa. - rzekł Jack patrząc jej głęboko w oczy. - Jesteś dla mnie ważna. Nawet nie wiesz jak bardzo.

- Ale? - jej chłodny ton głosu wskazywał na to, że nie była zadowolona z takiego obrotu sprawy.

- Nie mogę cię traktować tylko przedmioto. - odpowiedział zataczając palcem kółka na plecach dziewczyny. - To nie tak, że mi się nie podobasz. Jesteś cudowna. Tyle, że jako Królowa...

- Mam być oschła i zimna, tak? - zdenerwowanie Elsa miała wymalowane na twarzy. - Jack, zdecyduj się, bo ja tak nie mogę dłużej. Jak mnie kochasz, to powiedz to wprost, a nie robisz ze mnie idiotę.

- To nie tak. Są rzeczy ważniejsze niż to, co do ciebie czuję. - chłopak starał się zachować spokój. - Moje uczucie do ciebie jest stała i na pewno nie zmieni się w przeciągu tygodnia.

- Ale nie potrafisz tego wprost powiedzieć. - dodała z pełnią zimna w ustach. Wstała z łóżka i podeszła do okna wdychając powietrze przez usta. - Cóż za ironia. Po długim rozstaniu i bólu spowodowanym brakiem naszej bliskości, nagle spotykamy się i możemy się pławić w naszej wielkiej miłości. Jednak nie robimy tego, gdyż przypomniało nam się o jakiś istniejących konwenansach i moralności. Czy to ma sens? Czy na tym ma polegać uczucie?

- Elso. Żyłem wystarczająco długo bez ciebie. Moje uczucie do ciebie jest zbyt silne, wręcz wyrywa mi serce z piersi. Brakuje mi ciebie, jednak nie mogę sobie darować tego, że pozwoliłem na porwanie Śniegoruczki. Ona powinna mieć szansę, aby żyć. A wiem, że Mrok ją wykorzysta do swoich własnych celów. To niebezpieczne. - słowa wypływały z ust Jack'a płynnie i celowały wprost w uczucia kobiety.

Elsa odwróciła się i spojrzała to na chłopaka, to na łóżko. Walcząc z własnymi uczuciami w końcu zmusiła się do podejścia do Strażnika i przyłączenia się do niego. Jack wziął ją na swoje kolana i oparł głowę o plecy dziewczyny. Blondynka uśmiechnęła się słabo i pocałowała go w czoło. Białowłosy zaśmiał się cicho.

- Czy my... wiesz. Już wszystko w porządku? - spytał się nagle przerywając ciszę. - Po prostu się martwię.

- Myślę, że to czas pokaże. - powiedziała smutno Elsa głaszcząc jego policzek. - A co do Śnieżki... uratujemy ją. Wierzę w to. Chociaż w tej sytuacji myślę, żeby poczekać do ślubu.

- Co? - Jack wytrzeszczył oczy ze zdumienia. - I mamy pozwolić na to, aby Mrok zabił to dziecko. Musimy ją bronić.

- To właśnie chcę zrobić. Zaufaj mi. - Elsa poprawiła niesforny kosmyk, który wyszedł jej z koka. - Twoi przyjaciele są bezpieczni. Odpoczywają w pokojach gościnnych.

- Czyli jestem dla ciebie kimś ważnym, skoro wylądowałem w łożu królowej? - Strażnik uśmiechnął się zadziornie wprost do rumieniącej się jasnowłosej władczyni.

Zamiast słów, Elsa odpowiedziała mu czułam pocałunkiem, który okazał się być odpowiedzią na wszystkie inne pytania. Chłopak odwzajemnił prezent rozchylając wargi i pozwalając, aby słodki język dziewczyny wtargnął do jego usta. Ich pocałunki stawały się bardziej namiętne i przesycone nutką erotyzmu. Niewiele myśląc, oboje zaczęli się wzajemnie rozbierać, nie   zapominając o pieszczotach na całej powierzchni ciała. Delikatne jęki ich obojga przerywały wszechobecną ciszę, wzbogacając ją mieszanką ich głosów. Nie minęła chwila, a Królowa oraz Strażnik odpłynęli w swych objęciach, zatrzymując czas, który kiedyś został im skradziony.

_______________________________________

Witajcie moi mili ❤

Dziś epizod z Jack'iem i Elsą w roli głównej. Mam nadzieję, że spodobało wam się. 😉 Myślałam o tym, czy dodać szczegółową scenę +18, ale nie wiem co wy o tym myślicie 😂

Swoje opinie możecie podawać w komentarzach! ❤

Dobrej Nocy wam wszystkim życzę ❤❤❤

☆DreamerFromTheSky☆

Zimowe Serca ||Jack Frost & Elsa||Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang