3

381 13 1
                                    

Tak na wstępie przepraszam że nie wstawiłam rozdziałów wystąpiły pewne problemy technicznie. Ale już lecimy dalej. Przez 5 dni nie było Internetu

***Ninjago City***Baza Ninja****

Myśli Cola

Ach zemszczę się jeszcze na tym padalcu Jay'u za to co mi zrobił. Kubeł wody- na ducha, debil(!). Czy on chce mnie zabić?!
Szukałem już go we wszystkich pokojach gdy nadle usłyszałem ten okropny głos, ukrył się w szefie. Czy on nie wie że umiem przenikać przedmioty. Podszedłem do szafy powoli i nagle wsadziłem głowę do niej.
C: Mam cię!
J: Aaaaaaaaaaaa!!!- ech Jay zawsze piszczy jak baba kiedy się przestraszy
C: Masz 3 sekundy na ucieczkę. Czas start

Jay wyskoczył z szafy jak oparzony i zaczął uciekać

C:1...2 i 3

Szybko dopadłem tą idiotyczną niezapominajkę i sprowadziłem na ziemię

C: Gadaj ! Dlaczego to zrobiłeś ?
J: To miał być tylko taki żart- jęknoł
C: Mhm napewno, już ci wierzę
J: Przysięgam! Zresztą nie myślałem że weźmiesz to tak na serio- krzyknął, nagle w drzwiach pojawił się Sensei Wu 

SW: Co się tu wyrabia?                                             J: No bo Cole nie zna się na żartach!               C: To nie był żart, to mogło sprawić ze rospuścił bym się! Rozumiesz tępaku!!! - cały czas byłem zły na Jay'a
SW:Przestańcie!!! Cole puść go -No cóż musiałem to zrobić-
SW : Co Jay zrobił?
C:Postawił wiadro z wodą na kącie dzrzwi w moim pokoju, gdybym w pore nie zmienił się w człowieka byłoby po mnie.
J: Ale przynajmniej ćwiczyłeś refleks
SW:Cisza! Jay zachowałeś się bardzo nieodpowiedzialnie za karę hmmm....... niech pomyśle a mam! Przez 2 miesiące będziesz prał, prasował i zmywł za wszystkich rozumiesz!
J: Ale mistrzu!
SW: Cicho bo będzie 3 miesiące
J: Tak Sensei- ha niezapominajka na pewno sobie to zapamięta. Cały w skowronkach chciałem udać się do pokoju gdy nagle Sensei mnie zawołał
SW: Cole...  możemy porozmawiać? W cztery oczy
C: Oczywiście Mistrzu- byłem trochę nerwowy Sensei nigdy nie mówił takim tonem
SW: Hmm to dobrze ale nie tutaj chodź za mną
C: Dobrze

Szliśmy w kierunku jego gabinetu , nie wiem o co może chodzić ale wcześniej widziałem jak rozmawiał o czymś z Misako i nie wyglądał na zadowolonego

***
Siedzieliśmy jakieś dobre 5 minut w niezrecznej ciszy gdy nagle Sensei powiedział

SW : Powiedz mi Cole jak idzie ci znikanie
C: Całkiem dobrze ale męczy mnie to bardzo
SW:Rozumiem. A próbowałeś już kogoś opietać?
C: Tak Jay'a i Daretha ale źle się czułem w ich ciałach i nie mogłam wytrzymać w ciałach
SW: Acha dobrze dobrze a nie zdarzają ci się może... zaniki ciała
C: Tak ! Skąd Sensei wie ?
SW: Zauważyłem, posłuchaj Cole to co ci teraz powiem musi zostać w tym budynku na zawsze
C: Oczywiście Mistrzu
SW: Ech twój czas na ziemi on się kończy!
C: Co ale jak to ?!
SW : Posłuchaj ma to związek z tym że klątwa Yang'a nie została zdjęta ale ja i Misako pracujemy nad tym. Istnieje pewna pieczęć która pozwala pozostanie człowiekiem na zawsze
C: Ile czasu mi zostało? Gdzie jej szukać?-gadałem jak poparzony
SW: Tego nie wiem ale prędzej czy później musiałeś się dowiedzieć
C: Czyli to co zobaczyłam w jaskini się spełni? Mnie nie będzie
SW: Cole przestań, przeznaczenie da się oszukać. Wszystko będzie dobrze, powinno być dobrze.
C: Powinno a nie będzie- krzyknąłem i wybiegłem z gabinetu mistrza. Wbiegłem do swojego pokoju, położyłem się na łużku i mometalnie odpłynołem w sen. Miałem dziwnę przeczucie że nic nie będzie już tak samo.

*** Muzeum Ninjago City*** Gabinet Misako***
 
Myśli Wu

Nie przypuszczałem że Cole aż tak źle zareaguje na tę wiadomość. To twardy chłopak a jednak w głębi duszy jest łagodny i delikatny. Zresztą każdy z nas to nieodkryta historia , która cały czas trwa. Ciekawi mnie jak na tę wiadomość zareaguję reszta zespołu. Są ze sobą zrzyci, dobrze pamiętam jak bardzo przeżyli stratę Zane'a, to nie może się powtórzyć. Z rozmyślań wyrwała mnie dopiero Misako

M: Wu! Wu!
SW : yyyyy tak?
M: Nareszcie się ocknołeś. Przeczówam że myślałeś o Colu i drużynie zgadłam?
SW: Owszem Cole to przeżył, nie wiem jak zareagują chłopcy i Nya
M: Jeszcze im nie powiedziałeś?
-W tej chwili do pokoju wszedł Lloyd
L: Nie powiedziałeś o czym?

I tutaj zakończę ostatnio nie wrzucam rozdziałów bo zbieram się metalnie na powrót do szkoły i nadal jest problem z Internetem ale myślę że niedługo będzie lepiej💙 dobranoc❤
















Wschód Księżyca I Lego Ninjago SelielWhere stories live. Discover now