Mieszkam u Tae już prawie miesiąc. Nie było dnia bez telefonu Jimina, którego de facto nie odebrałem. Moja skrzynka pocztowa ma tyle wiadomości, ile mrówek jest w mrowisku.
-Yooniś - zawołał melodyjnie Taehyung.
No tak, nie wspomniałem, że Kim i ja jesteśmy ze sobą. Może już z półtorej tygodnia? On lubił mnie bardziej od zawsze, a ja potrzebowałem kogoś, kto zapełniłby pustkę. Chcąc nie-chcąc potrzebuje Jimina...
-Yooniś?
-Oo a... Co chciałeś?
-Wyjdziemy na spacer? - zapytał, a ja już widziałem w oczach te iskierki.
-No nie wiem Tae... To nie naj-
-Oh daj spokój, no! - wywrócił oczami - Kiedy ostatnio ruszyłeś się z domu? - nie dał mi odpowiedzieć - Miesiąc temu tak?
Miał rację. Od tamtego czasu nie wyszedłem nawet na balkon.
-Eh... dobra, chodźmy! - oby to nie było błędem.
~*^*~
Spacerowaliśmy już dobre 10 minut. W sumie to miło wyjść gdzieś dalej niż do kuchni.
-Dziękuję - powiedziałem cicho, ale tak żeby mnie usłyszał.
-Za co? - spytał lekko zaskoczony.
-Za dzisiaj. Wyciągnąłeś mnie z twojego pokoju i pokazałeś, że powinienem żyć dalej, dzięki tobie i twoich miłych słowach w ostatnim czasie mam chęć, by iść dalej, bo mam dla kogo - uśmiechnąłem się lekko - I dziękuję za to, że jesteś.. - spojrzałem na niego, a pojedyncza łza spłynęła po jego policzku.
-Ja.. ja nie wiem co powiedzieć..
-Śśś.. - szepnąłem i starłem kciukiem mokrą kroplę z policzka Tae.
-Yooniś, kocham cię - mocno wtulił się w moje ciało.
Objąłem go szczelnie i lekko pokręciłem nami na boki. Po dłuższej chwili odsunęliśmy się od siebie. Blondyn zamknął nasze usta w krótkim pocałunku. Złączyliśmy nasze dłonie i odwróciliśmy w stronę parku. Chcieliśmy iść dalej przed siebie, ale coś nam nie pozwoliło. Tym czymś była osoba i to nie byle jaka. Osoba, którą najmniej chciałbym widzieć.
-Jimin - wyszeptałem.
Hehe taegi całą parą XDD
Tak teraz sobie pomyślę, to Park był w parku :'')Trochę mnie to rozśmieszyło, jak czytałam i wprowadzałam poprawki XDD
NIE KILLAĆ MNIE JESZCZE!! Pozwolenie dopiero w następnym rozdziale, bo będzie całkiem... nieźle :')
YOU ARE READING
Przyjaciele (nie) od zawsze [2] || YoonMin
FanfictionDruga część mojej historii o tym samym tytule. Epizodyczny ship: TaeGi Znajomość pierwszej nie jest konieczna, lecz zachęcam do zapoznania się z nią☺