PIERWSZY POCAŁUNEK

8.8K 359 148
                                    

Hinata Shōyō

Wasz prawdziwy pierwszy pocałunek miał miejce na obozie treningowym. Siedziałaś z Hinatą pod drzewem, był późny wieczór. Wpatrywałaś się w lśniące gwiazdy błyszczące na niebie. Byłaś tak zachwycona gwieździstym niebem, że nie zauważyłaś, że ruszielec patrzy prosto na Ciebie. A właściwie na twoje usta. W pewnym momencie poczułaś jego ciepłą dłoń na swoim policzku. Natychmiast zwróciłaś głowę w jego stronę. Jego twarz była lekko różowa i powoli zbliżała się do twojej. Powolnym tempem zamknął dystans między waszymi wargami. Zaczęłaś go całować z powrotem owijając swoje ramiona na jego szyję. Resztę nocy spędziliście nawzajem w swoich ramionach.

Kageyama Tobio

Razem z Kageyamą pocaławaliście się po raz pierwszy po jego wygranej grze między Karasuno i Aobajōsai. Po meczu podobiegłaś do niego i rzuciłaś mu się na szyję. On szybko Cię objął i nie puszczał przez długi czas. Kiedy w końcu się od niego trochę odsunęłaś spojrzałaś mu prosto w te cudne oczy. "Byłeś niesamowity, Kaya-chan." "Mhm, dziękuję (T/I)-chan.." W pewnym momencie Kageyama zrobił coś czego się nie spodziewałaś. Chłopak pocałował Cię z grubsza jedną ręką przytrzymując twoją talię, a drugą trzymał twój policzek. W tej chwili nie liczyło się nic prócz was dwóch.

Kuroo Tetsurō

Czekałaś właśnie na wyniki bardzo ważnego dla Ciebie testu. Zakuwałaś do niego dniami i nocami, przaktycznie bez przerwy. Niby pamiętałaś wszystko, ale nie mogłaś się uspokoić więc powtarzałaś materiał jeszcze raz i jeszcze raz, i jeszcze raz. W końcu nadeszła twoja kolej. Szybko zabrałaś kartkę i powędrowałaś do swojego stolika, nie patrząc na nią. Usiadłaś, wzięłaś głęboki wdech i odwarzyłaś się spojrzeć na wynik. 98%. Kiedy zadzwonił dzwonek szybko wybiegłaś z klasy i zaczęłaś szukać swojego chłopaka. Zauważyłaś go w końcu gdy szedł w twoją stronę. "Hej mała, jak poszedł-" Nie zdążył dokończyć gdyż rzuciłaś sie na niego i pocałowałaś go z całej siły. Dla was trwało to wieki. Gdy wreszcie się od niego odsunęłaś posłałaś mu uśmieszek. "Mam 98%"

Bokuto Kōtarō

Siedziałaś na ławce w sali kiedy chłopcy odbywali swój trening. Wszytko było w pożądku, aż do czasu kiedy Bokuto wszedł w swój, jakże cudowny, emo-mode. Spojrzałaś na swojego zmarnowanego przyjaciela Akaashiego i natychmiast wstałaś ruszając w stronę swojego emo-chłopaka. "Boku-chan~" On jednak nic nie odpowiedział i nadal stał cały naburbuszony. "Boku-chan~" Powtórzyłaś i tym razem stałaś na przeciw niego. "Boku-chan, wróć proszę do praktyki." "Hmpf." Westchnełaś i szybko chwyciłaś jego twarz w swoje ręce gwałtownie przyciskając swoje usta na jego. Jednak kiedy chciał odwzajemnić pocałunek szybko odsunełaś się od niego. "Najpierw praktyka, potem dostaniesz więcej." Więcej nie trzeba było mu powtarzać i zaraz wrócił do swojego głośnego 'ja'.

Akaashi Keiji

Akaashi zaprosił Cię na randkę. Właściwie był to piknik na ślicznej łące w lesie, ale wcale Ci to nie przeszkadzało. Byłaś zachwycona. Akaashi zorganizował wszystko sam. Miękki koc, twoje ulubione jedzwnie, napoje i duży bukiet pełen kolorowych tulipanów. Spędziliście czas głównie na rozmowie, ale i zdarzyło wam się trochę potańczyć do muzyki z telefonu. Skończyliście leżąc na miękkiej trawie patrząc w niebo. W pewnym momencie Akaashi obrócił się w twoją stronę i spojrzał w twoje (K/O) oczy. "(T/I)-chan, jesteś piękna. Cieszę się, że jesteś właśnie moją dziewczyną." W tym momencie pocałował Cię delikatnie w usta.

Oikawa Tōru

Oikawa, jak to Oikawa. Codziennie był dla Ciebie najbardziej kochanym chlopakiem na świecie. Tym razem zabrał Cię do centrum handlowego i kupował praktycznie wszystkie rzeczy na które chociażby spojrzałaś. Nie docierało do niego to, że tego nie potrzebujesz, że to jest za drogie i tak dalej. Za każdym razem głuchł kiedy prosiłaś go by przestał. No, ale jakoś udało Ci się przeżyć ten dzień. Od tego momentu normalnie zaczęłaś bać się centrów handlowych.
Pod koniec dnia Oikawa odprowadził Cię do domu i nawet nie pozwolił Ci nieść chociażby jednej torby. Odstawił wszystko w środku i szykował się do wyjścia. Jeszcze raz mocno Cię objął. "Dziękuję Oikawa, za wszystko." "To nic takiego (T/I)-chan!" Delikatnie ujęłaś jego twarz i patrzyłaś w jego lśniące oczy. W pewnej chwili Oikawa dał ci namiętny pocałunek po czym pomachał do ciebie i odszedł.

Iwaizumi Hajime

Właśnie byłaś na weselu razem z Iwaizumim. Byłaś tam jako osoba towarzysząca. Akurat tańczyłaś na parkiecie ze swoim przystojnym chłopakiem. Miałaś na sobie (ulubiona sukienka) i (ulubione buty). Już jakiś czas wywijaliście na parkiecie więc zrobiło Ci się ciepło i chciałaś odpocząć. Wyszliście oboje na zewnątrz żeby odetchnąć świeżym powietrzem. Byłaś wtulona a Iwaizumiego. "(T/I)-chan, jak myślisz... Kiedy my się pobierzemy?" Zarumieniłaś się głębokim czerwonym. "Kiedy przyjdzie czas." Iwaizumi jedynie zachichotał. "Oby ten 'czas' przyszedł jak najszybciej." Zgodziłaś się. Postaliście tak jeszcze chwilę i odwróciłaś się do chłopaka owijając swoje ramiona wokół jego szyi. Iwaizumi objął Cię w pasie i przyciągnął do siebie. Najpierw pocałował Cię w czoło po czym przeniósł się do twoich ust i zaczął Cię całować.

Ushijima Wakatoshi

Leżałaś w tym momencie w łóżku z Ushijimą, który miał ramiona owinięte szczelnie wokół twojego drobnego ciała. Panowała między wami komfortowa cisza. Wystarczyło wam to, że jesteście razem ze sobą. Leżeliście w wygodnej dla obu z was pozycji. Już powoli zasypiałaś kiedy to Ushijima zdecydował się odezwać. "(T/I)-chan?" "O co chodzi Ushi-kun?" Twój głos był naprawdę senny. W ogóle się nie odezwał więc spytałaś jeszcze raz. "Ushi-kun, o co chodzi?" Naprawdę miałaś ochotę już spać, ale chciałaś wysłuchać co miała do powiedzenia twoja druga połówka. Znowu cisza z jego strony więc zdecydowałaś się na niego spojrzeć. Właśnie wtedy poczułaś ciepło na swoich ustach. Zaczęłaś powoli odwzajemniać pocałunek. Powiedzmy, że trochę zajęło zanim mogłaś w spokoju iść spać.

Tendō Satori

Razem z Tendō byliście w trakcie czytania mang. Oboje mieliście jakieś losowe romanse. Byłaś właśnie w trakcie czytania kluczowego momentu między dwoma bohaterami. Odruchowo oblizałaś wargi co oczywiście zauważył twój rudy chłopak. Wpatrywał się w twoje wargi jakiś czas aż zorientował się, że na niego patrzysz. Natychmiast się zarumienił i odwrócił wzrok. "Coś się stało Ten-Ten? Nie wiem, mam coś na twarzy?" Spytałaś. "Nie, ni- ... Właściwie, masz coś.." "Hmm? Gdzie?" Nagle Tendō chwycił obie twoje ręce i trzymał z dala od twrzy. W pewnej chwili pocałował Cię z pasją. Po kilku minutach oddalił się od Ciebie oblizując swoją dolną wagę. "Tu"
______________________________________

No więc powstało oto coś takiego!
Ughh, niektórych jakoś tak ciężko było mi pisać, ale mam nadzieję ,że jakoś to wygląda.
Z góry przepraszam ,>. ,<

Haikyuu!! Scenarios PL [SKOŃCZONE]Dove le storie prendono vita. Scoprilo ora