GAPI SIĘ NA CIEBIE

6K 259 40
                                    

Hinata Shōyō

Śpiewałaś sobie jakieś swoje ulubione piosenki i tańczyłaś w ich rytm w swoim pokoju. Wybierałaś się już do następnej piosenki i byłaś tym tak zajęta, że nie zauważyłaś, że do środka właśnie wszedł Hinata, i zaczął się tobie przyglądać z różową twarzą. Kontynuowałaś swoje wesołe zajęcie aż zaczęłaś się obracać. Po kilku energicznych i konkretnych obrotach stanęłaś idealnie naprzeciwko swojego rudego chłopaka. Zarumieniłaś się głęboko i zaczęłaś się jąkać. "H-Hinata? D-Długo już tam stoisz?" "Umm, z kilka minut..?" Schowałaś swoją twarz w ręce z zażenowania. Hinata podszedł do Ciebie i delikatnie Cię objął. "Przepięknie spiewasz, i tańczysz (T/I)-chan." Szepnął Ci do ucha. "Dziekuje, Shōyō." Pocałowałaś go w policzek, jednak dalej trochę onieśmielona.

Kageyama Tobio

Byłaś właśnie w traktacie roznowy z Kiyoko. Niedługo później dołączyła się do was Yachi. Wszystkie trzy zaczęłyście chichotać co zwróciło uwagę chłopaków na sali. Już po chwili kazdy z nich wrócił do swoich zajęć, ale Kageyama nadal się na Ciebie gapił. Trwało to jakiś czas, a ty nadal tego nie zauważyłaś. W pewnym momencie Yachi powiedziała Ci, że Kageyama patrzy się na Ciebie bez przerwy od kilku dobrych minut. Zarumieniłaś się i starałaś się go ignorować, ale teraz ze świadomością tego co robi nie było to takie proste. W końcu odwróciłaś się i spojrzałaś na swojego chłopaka. "Kaya-chan, wracaj do treningu!" Chłopak wzdrygnął się i zrobił to co mu kazałaś. Mimo wszystko nie obyło się bez małych zerknięć w twoją stronę.

Kuroo Tetsurō

Byłaś razem z Kuroo w skromnej kawiarni, w której przebywać. Niedługo potem przyszło wasze zamówienie. Zaczęłaś jeść swoje ciastko nie zważając na swojego chłopaka siedzącego naprzeciw Ciebie. Nie zauważyłaś, że Kuroo gapi się prosto na Ciebie, a właściwie na twoją klatkę piersiową z delikatnym rumieńcem na policzkach.
"Kuroo..? Czy mogę wiedzieć co ty robisz?" Ocknął się że swojej 'fazy' i zobaczył, że patrzyłaś na niego z morderczym spojrzeniem. "U-Umm..." "No pochwal się Tetsurō." Miałaś cholernie przerazajacą twarz. "Cóż, heh..." Skończyło się na tym, że nieźle go zlałaś i biedak musiał przez półtorej tygodnia tłuc się żeby Cię jakoś udobruchać.

Bokuto Kōtarō

Bokuto siedział naprzeciw Ciebie, przy stole. Jadłaś właśnie kolację i twój chłopak ciągle się tobie przyglądał. Na początku zbytnio Ci to nie przeszkadzało, ale po jakimś czasie zaczęłaś się czuć dosyć nieswojo i dziwnie. Popatrzyłaś na niego, a on ciągle gapił się na Ciebie z wielkim uśmiechem na twarzy praktycznie nie mrugając. Zaniepokoiłaś się trochę tym faktem. "Bokuto, możesz się na mnie tak nie patrzeć?" "Czemu? Jesteś piękna, nie mogę się na Ciebie napatrzeć." Odpowiedział swoim wesołym głosem. "Boku-chan proszę. Przez Ciebie czuję się dziwnie..." "Heheh, niech Ci będzie, ale później nie odpuszczę." Pokazał Ci język i cicho się zaśmiał. "Mam się bać..?" "Zależy..."

Akaashi Keiji

Robiliście z Akaashim zadania do szkoły i byłaś całkowicie skupiona na swoim zadaniu. Akaashi co chwilę się tobie przyglądał. Najpierw dyskretnie zerkał, ale potem zaczął Ci się przyglądać przez dłuższy czas. Chłopak przyglądał się twojej skupionej twarzy. W pewnym momencie na niego spojrzałaś, a on lekko się wzdrygnął i natychmiastowo odwrócił wzrok. "Akaashi, co to było?" "Nic takiego. Nie przejmuj się tym." "Gapiłeś się na mnie, prawda?" Chłopak lekko poczerwieniał i jeszcze bardziej odwrócił głowę. "Przepraszam.." Nachyliłaś do niego i dałaś mu całusa w nos. "Nie szkodzi." Uśmiechnęłaś się delikatnie i wróciłaś do swojej pracy.

Oikawa Tōru

Oikawa zabrał Cię na spacer do parku. Było dość ciepło więc założyłaś leciutką bluzeczkę bez rękawów, która odkrywała, no, pewną część ciała trochę za bardzo. Mimo wszystko jakoś bardzo Ci to przeszkadzało. Ale z Oikawą to już inna historia. Co kilka sekund gapił się na twój biust. Przez pierwsze kilkadziesiąt minut w ogóle tego nie zauważyłaś. Później gdy owinęłaś swoje ramiona wokół jego szyi by go pocałować zauważyłaś, że chłopak gapi się właśnie na twoje cycki. "Oikawa..." Twój głos miał ten niebezpieczny wydźwięk Oikawa się wzdrygnął. "T-Tak, skarbie?" Przywaliłaś mu prosto w twarz i zostawiłaś znokautowanego w samym środku parku, a sama poszłaś na lody.

Iwaizumi Hajime

Oikawa zdecydował, że razem z Iwaizumim będą Cię trenować w grze. Zgodziłaś się. Oikawa właśnie wyjaśniał Ci kolejne podstawy kiedy to twój chłopak poszedł się napić. Następnie brunet pokazywał Ci wszystko w praktyce i oczywiście starałaś się naśladować tych dwóch. Iwaizumi zaczął się na Ciebie patrzeć. Obserwował czujnym wzrokiem jak twoje ciało się wygina. Iwaizumi się zarumienił i kontynuował przyglądanie się twoim ruchom. Oczywiście ten śmieć Oikawa to zauważył. "Ne, ne, Iwa-chan? Widać lubisz to co widzisz!" Odwróciłaś się i zobaczyłaś twojego chłopaka ciągle gapiącego się na twój tyłek z całkowicie czerwoną twarzą. Ty także strasznie się zarumieniłaś i stałaś tak jakiś czas kiedy to Iwaizumi ganiał za Oikawą.

Ushijima Wakatoshi

Leżałaś spokojnie na kanapie i oglądałaś jakieś losowe seriale razem ze swoim kochanym chłopakiem. Mieliście dosyć wymagający dzień i zupełnie nie chciało wam się ruszać, a przynajmniej tobie. Byłaś całkowicie skupiona na ekranie telewizora, że nie zauważyłaś gapiącego się na Ciebie Ushijimy. Patrzył się na Ciebie tą swoją kamienną twarzą co z perspektywy osoby trzeciej wyglądało dość przerażająco. W końcu udało Ci się zobaczyć co wyrabiał i zaczęłaś go wypytywać. "Ushi-kun, co robisz?" "Patrzę." "Na mnie?" "Na Ciebie." "Po co." "Bo jesteś piękna." "Aha, no spoko." I znowu zwróciłaś swój wzrok na telewizor, kompletnie olewając to silne spojrzenie swojego chłopaka. Jakiś czas minął i to nic, a nic Ci nie przeszkadzało. W końcu zasnęłaś i Ushijima wziął Cię do twojego łóżka i położył się obok Ciebie dalej się w Ciebie wpatrując.

Tendō Satori

Siedzieliście oboje z Tendō w bibliotece czytając jakieś potrzebne wam materiały do lekcji. Tendō cały czas przyglądał się twojej twarzy i biuście. Z racji tego iż był tym przeklętym 'zgadującym potworem' wiedział kiedy odwrócić wzrok by nie zostać przyłapanym. Czułaś, że jesteś obserwowana, ale nie miałaś pojęcia czemu akurat miałaś takie uczucie. Co chwilę gdy się rozglądałaś nikogo innego nie było w pobliżu, a Tendō skupiał się na swojej lekturze. W pewnym momencie spojrzałaś na swojego chlopaka, który gapił się na Ciebie i był wyraźnie zaskoczony. "Ups?" Powiedział ze swoim śpiewnym, wesołym głosem. "Satori, nie rób tego więcej." "Bo co?" Spytał wyraźnie rozbawiony. W tym momencie wzięłaś swoją książkę i przygrzmociłś mu nią prosto w twarz.

______________________________________

Kolejny rozdział gotowy, normalnie mi ułożyło. Myślałam, że dzisiaj nic z tego nie będzie, ale oto mi się udało!! Mam nadzieję, że się wam spodobają ^. ^

~ Natsu

Haikyuu!! Scenarios PL [SKOŃCZONE]Where stories live. Discover now