Walentynki, święto zakochanych i dzień kiedy wszyscy samotni czują się bardziej desperacko niż zwykle. Nawet złoczyńcy obchodzą ten dzień i taka jedna samotna superbohaterka siedzi na kanapie, zajada piątą pizze i ogląda jakieś nudne romansidło. Tą superbohaterką jestem ja. Nie żeby moja walka ze złem przeszkadzała w moim życiu miłosnym, po prostu jeszcze nie znalazłam tej odpowiedniej osoby. Biorąc któryś z kolei kawałek pizzy, zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Któż to o takiej porze? - powiedziałam, podchodząc do drzwi.
Otworzyłam drzwi, w wejściu...
_______________________________________
Na początku był plan, że będzie to one shot, ale później wyszło iż będzie to dłuższe.
No więc, przychodzę do Was z nowym opowiadaniem.
Miałam nie dodawać nowych prac, ale to jest silniejsze ode mnie.
Więc do następnego!
Edit. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ta książka
![](https://img.wattpad.com/cover/99613394-288-k63269.jpg)
YOU ARE READING
Supersingielka
FanfictionNawet superbohaterowie mają problemy miłosne, nawet Dziewczyna ze Stali, zwana jako Supergirl. Mały odskok od Star Wars