Magia Dotyku

50 1 3
                                    

Czułam jak jego palce wędrują po moim ciele.  Badają każdy jego zakamarek. Delikatnie głądząć moją skórę w różnych miejscach. Słyszałam jego oddech. Jego każdy chuch na moje nagie ciało, które należało do niego. Ja należałam do niego. Leżeliśmy do siebie przytuleni ocierając nagizną o białą pościel, patrząc się na siebie.

- Brakowało mi Ciebie - wyszeptałam mu do ucha.

- Tęskniłem za Tobą - odpowiedział lekko drżąc ustami.

Wpiłam się wjego lekko różowe usta, dając mu panowanie nad pocałunkiem. Tradycyjne wymieszanie śliny zawsze najlepsze - bąknęłam kontynuując pocałunek. Naciskał na mnie z dużą siłą cały czas błądząc dłonią po moim ciele. Oderwałam usta, chcąc odetchnąć.

-Uwielbiam Twoje ciepło - powiedziałam, biorąc jego wielką dłoń w rączki przyciskając między piersi.

Podpierając się jedną ręką, uniósł się całując mnie w czoło.

- Kocham moją małą dziewczynkę - wyznał, przyciskając mnie do siebie.

- Kocham mojego dużego chłopaka - pocałowałam go delikatnie. Oddał mi pocałunek, głaszcząc po włosach.

- Dziewczyny są okropne jak i faceci - burknełam siedząc mu na kolanach.

- Czemu tak uważasz? - zapytał smutnym głosem.

- Tak łatwo nas przekupić.. Wystarczy, ze powiesz jaka to ona by nie była a już jest Twoja.. Kobiety zdradzają a mężczyzni wykorzystują.. -syknełam, wtulając się mocniej w jego nagą pierś.

- Dziewczynki zdradzają a Kobiety mają. Faceci wykorzystują a Mężczyżni kochają. - powiedział. Tuląc mnie mocniej.

- A ja jestem dla Ciebie kim? Kobietą czy dziewczynką? - zapytałam patrząc mu głeboko w zółte oczy. Jego zółte błyszczące oczy. Były dla mnie jak dwa bursztynki z całą naszą historią. Tylko moje złote oczy.

- A zamierzasz mnie zdradzic? - zapytał drwiącym głosem.

- A zamierzasz mnie wykorzystać? - lekko uśmiechnełąm się.

- To już znasz odpowiedż.

Zanim zdąrzyłamcokolwiek powiedzieć, jego usta juz stykały się z moimi. Coraz głębiej i głębiej. Jego ciepłe dłonie dotykały mnie. Chciałam go więcej i więcej. Tu i teraz.

- Nigdy - odpowiedzieliśmy jednocześnie.

Krótko i KrócejWhere stories live. Discover now