Każdy zna Dramione i Drarry, może nawet Tomarry i Scorbusa.
Co z resztą shippów? Remily? Blackcest? Parmione?
Witam w przewodniku świata fanfiction - a dokładniej w świecie shippów
z uniwesrum Harrego Pottera.
Nawet jeśli kojarzysz shippy, zajrzyj.M...
Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.
James Potter x Lily Evans
Jily. Jestem odwiecznym shipperem Jily.Uwielbiam wyobrażenie jak James trzyma w jednen ręce trzonek miotły a w drugiej dłoń Evans kiedy stoją na wzgórzu na które ją zabrał żeby poprosić ją o rękę.Warto dodać, że przylecieli razem na jednej miotle pomimo jej fobii.
Jamesa oczywiście wyobrażam sobie tak jak jest to masowo powszechne; wysoki brunet o lekko kręconych, nieposkromionych włosach oraz wielkich orzechowych oczach.Z charakteru wyobrażam go sobie jako zmaterializowanie energii,jest wesoły, zabawny, często się śmieje ale potrafi być też bardzo złośliwy. No i pasjonuje się quidditchem.
Lily rzecz jasna wyobrażam sobie jako przeciętnie wysoką dziewczynę z długimi,rudymi włosami które się delikatnie falują.Ma ciemne, zielone oczy przyrównywane do butelkowej zieleni.Jest niemal zawsze miła a tak to opiekuńcza, mądra, odważna i trochę wredna.
Jakośnie przyjmuje wizji Jamesa jako chłopaka który, jak wynika z niektórych opowiadań, ma wręcz obsesję na punkcie Lily i cały czas krzyczy "Evans umówisz się ze mną?!".Nie przypisuje tej cechy Jamesowi.
Bardziejmi już pasuje to, że ciągnie ją za długie rude warkocze w staroświecki sposób i dokucza jej bo nie wie jak przyciągnąć jej uwagę oraz okazać jej, że żywi do niej szczerą sympatię.
Dlategoz całego serduszka shippuje Jily, chociaż też bardzo lubię fanfici z Jamesem który nie szaleje za nią.