Nansy

1.3K 100 67
                                    

Neville Longbottom x Pansy Parkinson

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Neville Longbottom x Pansy Parkinson

W tym przypadku muszę podejść do świata realistycznie, uważam, że Nansy nie ma prawa bytu. Neville i Pansy są z dwóch różnych światów. Neville'a shippuję z Luną lub Dafne Greengrass po przeczytaniu "Dom Salazara Zwariował", a Pansy już jestem bardziej skłonna shippować z Draco. W ogóle Hansy to OTP więc nie ma o czym mówić.

Pansy jest, jak wynikło z książki przykładową ślizgonką jeśli odliczymy jej bestialskie naśmiewanie z Hagrida razem z Malfoy'em oraz właśnie adorowanie wspomnianego Dracona. Była złośliwa, wredna, przemądrzała, tchórzliwa, beznadziejnie zakochana i uparta. Była wysoka, miała ciemne, brązowe włosy i powiedzmy, że zielone oczy.

Nevile... jejku masza mała gryffońska ciamajda. Neville jest przede wszystkim nieśmiały, serdeczny, miły, samotny, wrażliwy, przyjacielski ale i ma w sobie gryffońską odwagę. Posądzam go o nadwagę w pierwszych latach szkoły ale później dojrzewanie zrobiło z niego fajnego chłopaka pod względem wyglądu bo Neville charakterem był zawsze fajny. Szkoda, że taki niedoceniany.

Chociaż Pansy przedstawiłam z książkowej perspektywy, jak to ja, szukam głębszyh znaczeń. Myślę, że też była osobą wrażliwą i jest ponad to, żeby nazywano ją "mopsicą"; zwsze kiedy w fanficu (podejrzanie często w jakimś z Dracusiem) ją tak określano dostawałam białej gorączki.

CZYM ONA SOBIE NA TO CHOLERA JASNA ZASŁUŻYŁA PRZECIEŻ JEST ŁADNA I NIE PRZYPOMINA SŁODKIEGO FUTRZASTEGO ŚLINIĄCEGO SIĘ PSA Z POMARSZCZONĄ TWARZĄ 

Chęć wydania Harry'ego w siódmej części jak już pisałam, tłumaczę strachem. Była ślizgonką więc jest zrozumiałe, że jest tchórzem. Uczniowie domu węża mają złą sławę niedoboru odwagi.

Podsumowanie; uważam, że wbrew wszelkim  wyobrażeniom i domysłom Pansy i Neville nie mają szansy. Są z innych światów a książka nie wysyła najmniejszego sygnału o tym, że kiedykolwiek ze sobą przerzucili kilka słów o pogodzie. Bo raczej się nie zakochali od pierwszego ujrzenia i nie powstało Nansy?

SHIP REVIEWS™ | hpWhere stories live. Discover now