Moonstruck

1.4K 116 22
                                    

Orion Black x Walburga Black

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Orion Black x Walburga Black

Myślę, że nazwa bardzo ładnie opisuje ten ship. Określeniem "Moon-strcuk (ang. zderzenie z księżycem)" określa się rodzaj zakochania przez które nie dostrzegamy świata po za tą osobą i pomijamy dużo irracjonalnych faktów. W tym przypadku się to zgadza ponieważ podejrzewam, że starsi potterhead'owie z doświadczeniem wiedzą, że Walburga i Orion byli kuzynami, w dodatku Orion był o dwa lub trzy lata młodszy od swojej wybranki.

Przez słowa Syriusza i kilka bardzo dramatycznych fanficów zniechęciłam się do pozostałej części rodziny Black'ów; po przeczytaniu wątków o Regulusie [HP] zaczęłam szperać po Wikiach i innych dostępnych źródłach, no i w końcu dotarło do własnych domysłów. Dobrze się czuję mówiąc, że podziwiam tą osobliwą parę Black'ów, moje drogie fanki Syriusza. Mam nadal na pamięci to jak traktowali starszego syna ale z drugiej strony oni też tylko urodzili się w takiej rodzinie i ulegli bez większego wyboru tradycji rodzinnej.

Wracając; podziwiam ich. Ich miłość musiała być naprawdę wielka i silna skoro przetrwali ciężkie próby. Jakoś nie sądzę, żeby to rodzina próbowała ich zeswatać, sądzę, że Black'om do głowy nie przyszedł pomysł tak patologicznego rozwiązania sprawy zawarcia małżeństwa swoich potomków. Właśnie skłaniam się do tego, że to ich pomysł.

Walburga jako młoda Black'ówna musiała być dostojną kobietą, raczej sądzę, że większość arystokratów z tej rodziny musiała być ładna. Syriusz nie odziedziczył geny znikąd, prawda? Mogła być wysoka, mieć gęste, czarne włosy sięgające niemalże pasa i szare oczy. Charakterem sobie ją wyobrażam jako bardzo upartą osobę z doskonale widoczną na pierwszy rzut oka upartością i dumą związaną z pochodzeniem. Jakoś zawsze wyobrażałam sobie, że lubiła, i dobrze jej to wychodziło, grać na pianinie.

Oriona wyobrażam sobie jako całkiem wysokiego jak na swój wiek chłopaka z czarnymi, zawsze nienagannie ułożonymi włosami i roześmianymi zielonymi oczami. Sądzę, że był przeciwieństwem Walburgi; wesoły, energiczny, porywczy i lubiący łamać zasady. Mógł palić na przykład czerwone Marlboro tak dla sportu w wolnych chwilach przez co mógł między innymi zginąć w wieku 50 lat. Owszem, sądzę, że główną przyczyną było przeczucie, że Regulus nie zniknął ale zginął. Mógł być bardzo wrażliwym człowiekiem, troskliwym ojcem i kochającym mężem.

Dlatego proszę nie hejtujcie z góry Black'ów i zastanawiajcie się nad tym dlaczego tak jest i co przeżyli. Syriusz też nie był święty.

SHIP REVIEWS™ | hpWhere stories live. Discover now