Rozdział 10

2.7K 278 37
                                    

Dni w ośrodku mijały całkiem szybko i znośnie. Baekhyun zaczął się odnajdywać w towarzystwie innych mieszkańców. Znalazł kolegów- Xiumina i Chena. Bardzo ich polubił. Nie był z nimi bardzo blisko, jednak to oni jako jedyny się z nim bardziej trzymali. Sytuacja z Chanyeolem była dobra, nawet bardzo. Baekhyun kochał się z nim pieprzyć i był zazdrosny, widząc jak Park patrzy na innych.

– Nogi mnie już bolą - Jongdae dobiegł do kolegów, gdy mieli ćwiczenia. Musieli biegać po bieżni.

– A uda cię nie bolą, jak nogi rozkładasz przed facetami? – zaśmiał się Minseok, klepiąc szesnastolatka w pośladek. Byli w tym samym wieku.

– Robię to rzadziej niż ty, Xiu – uśmiechnął się – I zostaw mój cudowny tyłek.

– Cudowny był, za czasów dziewictwa – słysząc słowa Seoka, Byun zaśmiał się cicho.

– Czyli twój przestał być, gdy miałeś rok? – prychnął Chen.

– Teraz najeżdżamy na ciebie, nie na mnie, Jongdae! I czopki się nie liczą, chodzi o rozdziewiczenie przez faceta, baranie.

– Tata ci wpychał te czopki, przecież był facetem.

– Wciąż jest facetem – mruknął Minseok i przyspieszył. Dae zaśmiał się cicho.







Po treningu, Baekhyun zmęczony zaszedł do Chanyeola. Wszedł bez pukania.

– Um... Panie dyrektorze? – Park stał przodem do okna, bez koszuli. Miał idealne ciało... Odwrócił się.

– Tak, kochanie? – uśmiechnął się.

– Dziś wieczorem mam przyjść?

– Nie skarbie. Wyjeżdżam na tydzień... – podszedł do niego i spojrzał na niego z góry.

– Ale... Ja nie chce...

– Muszę kotku. Kiedy wrócę, porządnie się tobą zajmę – pocałował go w usta. Pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny.



•••



Sehun odłożył telefon lekko zły. Park nie odbierał od niego. Do jego gabinetu weszła sekretarka.

– Panie Oh, mamy kontrakt z panem Kimem... Gdzie to za... – nie dał jej dokończyć, tylko pokazał, żeby była cicho.

– Za tydzień masz wysłać Chanhyuna i Kyuhyuka po Baekhyuna. A Parka mają załatwić, skurwiel odemnie nie odbiera – warknął.

– Dobrze szefie... Ale Chanhyun oppa ma wolne...

– Nie obchodzi mnie to. Ma to zrobić z Kyuhyukiem i już. Bez wykrętów – kobieta pokiwała głową i wyszła.

✏ I Hate My Daddy I & II | OSH X BBH | PCY X BBH |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz