Rozdział 39

583 69 24
                                    

Sehun się bał. Bał się reakcji Baekhyuna. Wiedział, że to wszystko będzie bardzo trudne.

– Baekhyunnie... – Oh trzymał siedmiolatka za rękę.

– Sehun, Jisan – lekko się uśmiechnął.

– Baekhyun... Musimy porozmawiać... To będzie ciężka wiadomość, ale... To naprawdę bardzo trudne... Nie wiem od czego zacząć... Nie wiem...

– Sehun... Co się dzieje? – podniósł się do siadu.

– Chanyeol... Został zamordowany – wyszeptał, głaszcząc Jisana po tyle głowy.

– C-co? – zadrżał.

– Zamordowano go...

– Jak to?! Dlaczego?!

– Baekhyun cichutko kochanie, proszę cię... Nie krzycz – podszedł do niego – Ci, którzy to zrobili, pożałują. Obiecuję ci to...

– Z-zabiję – wyszeptał i bez namysłu zszedł z łóżka – Musimy ich znaleźć! Gdzie jest Jaehyun? Nic mu nie jest? – kiedy wymawiał ostatnie zdanie, jego głos zadrżał.

– Nie, Baekhyun. Jaehyun jest z Krisem, nic mu nie grozi... – wtulił w siebie Jisana.

Po dosyć długiej aferze, Baekhyuna w końcu wypuszczono ze szpitala. Sehun zawiózł jego i siedmiolatka do domu. Sam został na dworze.

Chłopiec poszedł od razu do swojego pokoju. Baek pokierował się do swojego, jednak słysząc, jak Luhan z kimś rozmawia, przystanął przed drzwiami.

– Nie wiem... Może zrobię to dziś, ale szkoda mi tych dzieci... Nie chce ich zabijać – westchnął – I będę musiał zadzwonić do tamtych, co zabili Parka... Żeby nie wygadali nic o nas – Baekhyun czuł, jak narasta w nim złość. Zacisnął pięści i wszedł tam, od razu uderzając Luhana pięścią w twarz. Jego telefon, nadal z rozmową, upadł na podłogę – Baekhyun?! Co ty robisz?!

– Zabiłeś go! Jesteś zwykłą kurwą! – nawet się nie zorientował, kiedy chwycił dosyć duże nożyczki. Wbił je prosto w jego brzuch, podnosząc go. Pchnął go brutalnie, a ten upadł, uderzając głową o kant szafki. Z jego głowy zaczęła cieknąć krew. Byun zadrżał, z przerażeniem, po czym wybiegł stamtąd. Zabił go. Zamordował.

Przerażony napisał do Sehuna. Ten przybiegł od razu. Zadzwonił do Kyuhyuka, informując go o tym. Sam też był przerażony.

•••



– Sehun napisał – powiedział Hyuk, patrząc na byłego faceta.

– I?

– Złapali jednego... Znaczy... Baekhyun go zamordował...

– Co?!

– Cholera, no wiem... Musimy dojść do tamtych... I... Chanhyun... Ja... Nie wybaczę ci tego, co mu robiłeś...

– Wiem... Kyu... Ale błagam. Daj mi ostatnią szansę. Kocham cię... Ja go już nie skrzywdzę... – położył dłoń na jego udzie.

– Daję ci tą szansę. Ostatnią.

✏ I Hate My Daddy I & II | OSH X BBH | PCY X BBH |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz