Rozdział 12

2.5K 260 38
                                    

Następnego dnia, Kyuhyuk i Chanhyun przygotowali się na trochę dłuższą podróż po Byuna. Sehun od poprzedniego dnia chodził wręcz wściekły. Wiedział, że popełnił błąd, oddając go pod opiekę przystojnego Parka.

– Coś czuje, że jak młody wróci do Sehuna, to ten znowu będzie robił mu piekło – mruknął Kyuhyuk, wsiadając do auta na miejsce obok kierowcy. Obok usiadł Chan.

– Bo tak będzie. Jego pieprzenie, jak to on się nie zmieni, jest żałosne – Hyun odpalił auto i ruszył.

– Tak sobie myślę... Czemu nie moglibyśmy ukryć gdzieś Baekhyuna? Szkoda mi go...

– Kyuhyuk, dajże spokój. My pracujemy dla Sehuna, on nam płaci, to wystarczy. Wpieprzanie się w to jak jest między nimi, nie należy do naszych spraw. Mamy go przywieźć i tyle –  wzruszył ramionami.

– Ty jesteś nie ludzki Chanhyun – mruknął młodszy i spojrzał za okno – Kolejna rzecz, która łączy cię z Sehunem.

– A jest ich więcej? Jakie?

– Ty też lubisz gwałty, jesteś podły i myślisz, że możesz wszystko...

– Zamknij się, bo wysadzę cię i będziesz stać z tirówami – warknął.

– Właśnie o tym mówię!





•••




– Byun – do stolika, gdzie siedział Byun, przysiadł się jakiś chłopak. Baekhyun spojrzał z niezrozumieniem – Chciałbym ci tylko powiedzieć, że jeśli liczysz na piękny związek z Parkiem, zapomnij. On bzyka tutaj jedną trzecią chłopaków. Nie myśl, że tylko ciebie tak "kocha". Odpuść sobie.

– Ale kim ty w ogóle jesteś?!

– Yixing. Zhang Yixing – mruknął i poszedł, zostawiając Byuna z pytaniem na twarzy.


Po chwili poszedł do Chanyeola. Wszedł bez pukania.

– Bzykasz jedną trzecią chłopaków?! No to zajebiście! Zapomnij, że jeszcze mnie dotkniesz!

– Baekhyun – Park spojrzał na niego w dużym szoku. Po chwili zaczął rozumieć – Nie robię tego od czasu pierwszego razu z tobą. Już jakiś czas temu tak myślałem, ale przez ten tydzień już zrozumiałem... Baekhyun...

✏ I Hate My Daddy I & II | OSH X BBH | PCY X BBH |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz