W domu Natuto
-Jak wyglądam w tym ubraniu Kurama?-zapytał Naruto
Ubranie wyglądało tak: czarna koszula, z tyłu znak wira z przodu znak wioski liścia.
Krótkie spodenki do kolan w kolorze żółto-zielonym i futerał, który mieści w sobie 2 katany.
-Wow. Pójdę w tym do akademii.2 dni później...😏😏😏
-O nie! Dziś poniedziałek, co ja pocznę?!-użalał się Naruto
-Najlepiej zabij się... to znaczy smacznego... znaczy WALEŃ!
-Dzięki Kur[w]ama... chcę cię wziąść do szkoły!!!
-Musimy iść do kage. Będę musiał nosić-tu się wzdrygnął-obrożę.
-przecierpisz to@@u hOkAgE
-Chcesz wziąć Kur[w]amę do akademii?- spytał zszokowany Sarutobi
-No a co-spytał Naruto-Po prostu daj obrożę dla Kur[w]amy i po sprawie
-No dobrze- zgodził się zrezygnowany Hokage
-Ok! Danke! Elo szmatelo-rzucił na odchodne Naruto
.....................W......................AKADEMII.....................
-Naruto!!!!!!!one!!!1!!!-krzyknął Iruka_ spóźniłeś się!!!!!!!!!1!!!one111!!!-w tym momencie na Irukę warknął Kurama-Co ty masz na głowie???
-Ślepy? On jest lisem!!!!!one11!!!!
(sory że przerywam ale pisałem przy tym... posłuchajcie)
Nagle przy Iruce pojawił się ANBU
-Iruko jesteś wzywany do Hokage
Iruka miał wyjśc na chwilę, lecz ta chwila zamieniła się w cały dzień siedzenia w szkole na lekcji zwanej samonauką.
Tymczasem u hokage...kilka godzin temu...
-wiem, że powinienem wcześniej was powiadomić ale nie było źle... około miesiąc temu wykryliśmy tajną organizację zwaną AKATSUKI noszą czarne płaszcze z czerwonymi chmurami, jest ich mało ale to najgroźniejsi przestępcy w świecie shinobi...
koniec... papa iluminati confirmed
zastanawiam się nad innym opowiadaniu ale z miraculum. co wy na to? przepraszam za jakiekolwiek błędy ale mam komputer z grecji i czasem zamienia litery typu ąęźżń
VOUS LISEZ
Naruto, czyli jak wytresować idiotę 1. (YAOI) zakończone 🔥
FanfictionNaruto jako dziecko traci rodziców... tą wersję wszyscy znamy? A co jeśli historia potoczy się inaczej? Jeśli Naruto dostanie szansę odzyskania rodziców? Jeśli zaprzyjaźni się z Kuramą i będą jak bracia? Tego dowiecie się tu... Jest to moja własna...