Rozdział 4

440 27 5
                                    

W domu Natuto

-Jak wyglądam w tym ubraniu Kurama?-zapytał Naruto

Ubranie wyglądało tak: czarna koszula, z tyłu znak wira z przodu znak wioski liścia.
Krótkie spodenki do kolan w kolorze żółto-zielonym i futerał, który mieści w sobie 2 katany.
-Wow. Pójdę w tym do akademii.

2 dni później...😏😏😏

-O nie! Dziś poniedziałek, co ja pocznę?!-użalał się Naruto

-Najlepiej zabij się... to znaczy smacznego... znaczy WALEŃ!
-Dzięki Kur[w]ama... chcę cię wziąść do szkoły!!!
-Musimy iść do kage. Będę musiał nosić-tu się wzdrygnął-obrożę.
-przecierpisz to

@@u hOkAgE

-Chcesz wziąć Kur[w]amę do akademii?- spytał zszokowany Sarutobi

-No a co-spytał Naruto-Po prostu daj obrożę dla Kur[w]amy i po sprawie

-No dobrze- zgodził się zrezygnowany Hokage

-Ok! Danke! Elo szmatelo-rzucił na odchodne Naruto

.....................W......................AKADEMII.....................

-Naruto!!!!!!!one!!!1!!!-krzyknął Iruka_ spóźniłeś się!!!!!!!!!1!!!one111!!!-w tym momencie na Irukę warknął Kurama-Co ty masz na głowie???

-Ślepy? On jest lisem!!!!!one11!!!!

(sory że przerywam ale pisałem przy tym... posłuchajcie)

Nagle przy Iruce pojawił się ANBU

-Iruko jesteś wzywany do Hokage

Iruka miał wyjśc na chwilę, lecz ta chwila zamieniła się w cały dzień siedzenia w szkole na lekcji zwanej samonauką.

Tymczasem u hokage...kilka godzin temu...

-wiem, że powinienem wcześniej was powiadomić ale nie było źle... około miesiąc temu wykryliśmy tajną organizację zwaną AKATSUKI noszą czarne płaszcze z czerwonymi chmurami, jest ich mało ale to najgroźniejsi przestępcy w świecie shinobi...

koniec... papa iluminati confirmed

zastanawiam się nad innym opowiadaniu ale z miraculum. co wy na to? przepraszam za jakiekolwiek błędy ale mam komputer z grecji i czasem zamienia litery typu ąęźżń

Naruto, czyli jak wytresować idiotę 1. (YAOI) zakończone 🔥Où les histoires vivent. Découvrez maintenant