Więc, nie planowałem zaczynać nowej powieści. Nie wiem także kiedy ją opublikuję i czy to zrobię, ale skoro to czytacie, musiałem to zrobić.
Nie będzie ona jak wszystkie inne. Zazwyczaj powstrzymywałem się z wypuszczaniem demonów z mojego umysłu. Nie przelewałem jej na wattpadowe stronice, jednak z czasem, im więcej fanfiction czytam, tym zauważam, iż inni ludzie się nie powstrzymują. Więc czemu ja miałbym to robić?
Nie obiecuję Happy Endu, bo spójrzmy prawdzie w oczy, takowy nie istnieje.
Nie obiecuję fluffu, bo nie zawsze w naszych życiach się on pojawia.
Ale co mogę obiecać, to opowieść na którą przeleję swoje myśli i w którą zaangażuję się emocjonalnie próbując zrobić to także z wami.
Mogę obiecać, że spróbuję ujawnić wam swoje postacie.
Mogę obiecać, że spróbuję związać was z nimi emocjonalnie.
Mogę obiecać, że każdy rozdział będzie przemyślany i będzie zaskakiwać.
Dlatego właśnie to obiecuję.
Ale z początku, chciałbym dać ostrzeżenia.
Jeśli jesteś wrażliwy/a na cokolwiek z poniższych;
Proszę
Nie czytaj tego.
> Molestowanie
> Znęcanie się
> Psychiczne załamania
> Fizyczne obrażenia
> Zastraszanie
> Wykorzystywanie słabości
> Nadużycia
> Samookaleczenie (może)
> Dobijanie się
> Depresja
> Pobicia
> Ryden
YOU ARE READING
I Hate My Weaknesses | Ryden
FanfictionGeorge Ryan Ross III nie ma łatwego życia, ale nigdy nie narzekał. Prawdę mówiąc tylko i wyłącznie dlatego, że się bał. Zawsze był tym małym i nieporadnym. Jego słabości były wykorzystywane w domu przez ojca który nie szczędził dobie na wyzwiskach a...