Miss Sherlock

728 68 64
                                    

Miss Sherlock, czyli skupisko wybuchów, Japonii, zagadek i... Kobiet w roli głównej. 

Miss Sherlock to damskie wcielenie genialnego detektywa od Hulu i HBO. 
Wiosną premierę będzie mieć serial Miss Sherlock będący efektem współpracy HBO Asia oraz japońskiego Hulu. Szanse na pojawienie się produkcji w Polsce są nikłe. 

Jak się można domyślić jest to kolejna adaptacja serii książek Conan Doyla, tyle, że dwie główne postacie są kobietami. Wydarzenia rozgrywają się we współczesnym Tokio. 

 Akcja skupi się na Dr. Wato Tachibana będącej chirurgiem, która powraca z wolontariatu z Syrii oraz Sarze Shelly Futaba (tytułowa Miss Sherlock) rozwiązującej absurdalne i najtrudniejsze sprawy występując w roli konsultanta policyjnego.  

W mediach mamy trailer z angielskimi napisami, jeśli ktoś by chciał z polskimi, to ja bardzo chętnie mogę wam go przetłumaczyć, ale chyba wolę nie oglądać tego traileru kolejny raz. 

Jestem ogromnie ciekawa co sądzicie o takiej adaptacji. Każdy ma swoje zdanie, więc może je wyrażać w komentarzach. Zresztą nie sądzę, byście potrzebowali na to pozwolenia. Jestem bardzo zadowolona z waszej aktywności (no i jak tu was nie kochać?). 

Przejdźmy do serialu. Femlock stał się kanonem. Hura! Ale świetnie.

Nie. Nie świetnie. Przynajmniej nie dla mnie. 

Akcja rozgrywa się w Tokio. Okay, nie mam nic do Tokio, nie mam nic do Japonii. Serio, ale czemu to jest zrobione tak...

Wiecie co? Nie będę się brzydko wyrażać i przejdę dalej. 

Wiadomo, że Sherlock ma niespotykane imię, więc czemu główna bohaterka jest jakąś tam Sarą Shelly!? Nie wiem z czego to wynika, ale oglądając zwiastun mam wrażenie, że...

Poczekaj, dam wam przykład. 

Wyobraźcie sobie typową pisarkę fanficków, Weronikę. Weronika nie ma pomysłu. Czyta inne fanficki, po czym ściąga z nich styl, pomysł, główną idee, ale nie może być przecież tak samo! O nie nie! Weronika jest oryginalna więc zmieni głównym bohaterom płeć, przeniesie ich do Tokio, doda kilka efektów specjalnych i obedrze ff z humoru autorki, która napisała oryginał. Idealnie. Nikt nawet nie zauważy, że będzie kopia, nie-kopia, bo przecież postacie są kobietami! Sprytnie no nie?

Dla porównania obejrzałam zwiastuny trzech seriali. Jeden z nich to trailer Elementary. Okay, nie mój styl, aleee serial jest dosyć oryginalny oraz przyjemny. Nie brak mu swojego stylu i humoru. Potem obejrzałam trailer Sherlock bbc. Okay, widzimy tu adaptację serii książek, gdzie Sherlock jest młodym dupkiem i ogólnie konfidentem. Na koniec zostawiłam sobie Miss Sherlock i wiecie co? W zasadzie wydawało mi się to samo co u Sherlocka bbc, tyle, że główna postać była kobietą no i nie wiem... Czegoś brakuje w tym trailerze. Nie wiem. Nie czuję ani nowości, ani jakiejś miłej atmosfery, którą Elementary jak i Sherlock bbc mieli. 

Z chęcią obejrzę ten serial. Serio... Chcę sprawdzić jak bardzo nędzną i żenującą kopią może być. Zaraz! Może to parodia Sherlocka, albo jakiś challenge! Zrób serial na podstawie książki jak najgorzej challenge. 

To niemal plagiat. Serial właściwie nie wnosi nic "swojego", tylko powtarza schematy innych. Wiem, że adaptacji Sherlocka jest mnóstwo i ciężko jest wnieść coś innego, więc autorzy sięgają po różne metody, ale to, że zmienisz Sherlocka i doctora Watsona w kobiety, po czym przeniesiesz do Tokio nie znaczy, że serial będzie oryginalny, czy świeży!

Oglądając zwiastun miałam wrażenie, że jego scenarzyści zrobili coś, by coś zrobić, nie dbając o szczegóły i nie wprowadzając nic nowego... Wiecie co? Jednak przetłumaczę ten zwiastun, bo.... No sami zobaczcie:

Jak być Sherlockian i nie zwariować?Where stories live. Discover now